Internet grzmi o kolejnych rzeczach, które mamy, robią od lat i nagle odkryto, że są niebezpieczne dla

Reklama

dzieci. Słucham tego i zastanawiam się, jakim cudem moje dzieci przeżyły?!

Lista zakazów dla młodej mamy, wydłuża się i ciągnie niczym włoski makaron. Gdy dowiedziałam się, że nie wolno przykrywać wózka pieluszką, bo grozi to uduszeniem, dreszcze przeszły mi przez skórę. Większość spacerów z moją pierwszą córką odbywała się właśnie w taki sposób. To metoda znana już chyba naszym matkom, a może i babciom, by ochronić dziecko przed słońcem i ilością bodźców. Na szczęście córka ma już 12 lat i wciąż oddycha. Zanim ja zdążyłam odetchnąć z ulgą, pojawiła się kolejna informacja, że dzieciom nie można pozwolić zasnąć na poduszkach do karmienia. Moje codzienne jednoczesne karmienie bliźniąt dokładnie tak się odbywało. Kładłam maluchy na poduszce do karmienia i wtykałam butle w buziaki. Czy przypadkiem któraś nie zasnęła? Próbuję sobie przypomnieć.To ważne, bo właśnie dowiedziałam się, że jeśli tak było, to groziło im uduszenie.

Czytam, o nieodpowiedzialnej matce, która zostawiła cynamon w zasięgu dziecka i omal się nie udusiło i szybko przeszukuje szufladki pamięci, czy zawsze chowałam cynamon?

Serwisy internetowe grożą, jak niebezpieczne mogą być gumowe buty dla dzieci. O kur.., przecież moje w podobnych przemierzały świat.

Zobacz także

Co ze mnie za matka, skoro każdego dnia narażałam życie moich dzieci?! Wydawało mi się, że skoro wszyscy tak robią, to są to sprawdzone metody, a tu proszę, takie wiadomości spadają na mnie jak grom z jasnego nieba.

Nie byłam świadoma, jak bardzo niebezpieczny jest świat, na jakie ryzyko wystawiam własne dzieci. Starałam się wychować je najlepiej, jak umiałam. Wiem, że gdyby doszło do tragedii, to są to marne wytłumaczenia. Na szczęście tak się nie stało. Za moich czasów miałam mniejszy dostęp do internetu, a co za tym idzie do informacji o tych wszystkich tragicznych wypadkach i nieodpowiedzialnych matkach, do których jak widać, się zaliczam. Dzięki dawnemu braku dostępu do informacji uniknęłam poczucia winy, które pojawiło się po latach. Śledzę te wszystkie newsy i myślę sobie: „Biedna współczesna matko, jaka odpowiedzialność spoczywa na tobie, gdy każdego dnia dowiadujesz się, czego nie wolno i co robisz źle”.

Reklama

Zobacz też: „Naprawdę jesteście z tytanu i pokłon w waszą stronę” - skonany mąż

Reklama
Reklama
Reklama