Doda ostro do wścibskiej fanki: „Dzieci to nie torebki”

Od niespełna roku Agnieszka Kaczorowska spełnia się w roli mamy . Tancerka, podobnie jak inne popularne mamy z show-biznesu, za pośrednictwem mediów społecznościowych publikuje treści związane z macierzyństwem . Kaczorowska często dzieli się swoimi doświadczeniami i reklamuje wiele dziecięcych produktów. Ostatnio wpadła na pomysł mówienia o macierzyństwie tylko w pozytywnych słowach, czym zirytowała niektóre fanki. Kaczorowska idealizuje macierzyństwo Najnowszy post na Instagramie Kaczorowskiej przedstawia jej szczęśliwą rodzinę. W opisie możemy przeczytać, jak Agnieszka zachwala macierzyństwo:  „Mam siłę, kiedyś odeśpię. Teraz mam inne zadanie. Moje dziecko mnie potrzebuje. Bycie mamą to super przygoda . Moje dziecko ma teraz czas pełen wyzwań. Znajduję sposób na odpoczywanie razem z moim dzieckiem”– wyznaje tancerka.         Wyświetl ten post na Instagramie.                   ZAMIENIAM.❤️ 🔺”Mam dość.” na „Mam siłę”. 🔺 „Jestem wykończona” na „Kiedyś odeśpię, teraz mam inne zadanie.” 🔺 „Jestem uziemiona” na „Moje dziecko mnie potrzebuje” 🔺 „Nie mam czasu dla siebie” na „Jak mogę się zorganizować, aby znaleźć chwilę tylko dla mnie?” 🔺 „Wszystko się skończyło” na „wszystko się zaczęło”. 🔺 „Ciężkie jest życie mamy.” na „Bycie mamą to super przygoda”. 🔺 „Jestem ze wszystkim sama” na „Kogo mogłabym poprosić o pomoc?” 🔺 „Moje dziecko jest teraz nie do zniesienia” na „Moje dziecko ma teraz czas pełen wyzwań”. 🔺 „W co ja się wpakowałam” na „To dla mnie dobra...

Jednym z założeń programu 500+ (i tym samym jedną z obietnic polityków PiS) był wzrost liczby urodzeń w Polsce. Czy pieniądze ze świadczenia rzeczywiście mają wpływ na decyzję Polek o powiększeniu rodziny? Okazuje się, że niekoniecznie! 500+ wpływa na wzrost liczby urodzeń? Minister Elżbieta Rafalska zapewnia, że w Polsce rodzi się coraz więcej dzieci i to niepodważalny efekt programu 500+ . Badanie CBOS pokazuje, że wzrost liczby urodzeń nie ma żadnego związku z rządowym programem! "Wprowadzenie rozwiązań z zakresu polityki prorodzinnej oraz poprawa sytuacji na rynku pracy w ostatnich czterech latach nie przełożyły się na wyraźny wzrost deklaracji kobiet w wieku 28-45 lat dotyczących planowania potomstwa w bliżej nieokreślonej przyszłości" – czytamy w komunikacie CBOS. Odsetek kobiet, które planują ciążę, zwiększył się jedynie o jeden punkt procentowy – z 40 proc. do 41 proc. Dodatkowe 500 zł nie wpływa na decyzje Polek! Większość bezdzietnych kobiet, aż 78 proc., deklaruje, że urodzi w przyszłości dziecko. Wśród kobiet, które mają już jedno dziecko, tylko 45 proc. myśli o powiększeniu rodziny. To i tak więcej niż w przypadku kobiet, które mają dwoje dzieci – w tej grupie tylko 10 proc. pań myśli o kolejnej ciąży . Wyniki badania CBOS są jednoznaczne – program 500+ nie jest wyznacznikiem powiększania rodziny . To samo piszecie w komentarzach – wiele z was przyznało, że na decyzję o urodzeniu dziecka (pierwszego czy kolejnego) program 500+ nie miał żadnego wpływu. Zobacz także: Oblężenie na porodówkach! Efekty 500+? Źródło: wp.pl, rmf24.pl

Ministerstwo Rodziny zakończyło przetarg na badanie, które ma sprawdzić, dlaczego Polki nie decydują się na potomstwo . Dzięki temu resort dowie się, co zrobić, żeby w naszym kraju rodziło się więcej dzieci. Moglibyśmy im to podpowiedzieć za darmo, ale po kolei: Badanie za 600 tysięcy Badacze mają analizować wpisy w mediach społecznościowych pod kątem haseł: ciąża, posiadanie dzieci, małżeństwo, poród, antykoncepcja, żłobki, dziecko i praca, aborcja, rozwód. Kolejnym krokiem będzie wykonanie wywiadów grupowych z osobami w wieku od 15 do 39 lat. Resort chce się dowiedzieć, ile czasu badani poświęcają na pracę, rodzinę, hobby, jak postrzegają instytucje małżeństwa i rodziny , jakie plusy i minusy posiadania potomstwa dostrzegają.  Ministerstwo chciałoby również wiedzieć, co musiałoby się stać, żeby dana osoba zdecydowała się na dziecko i jak ocenia wsparcie i decyzje rządu dotyczące rodzin . Kontrowersje wokół nowego badania Kwota, którą resort zamierza przeznaczyć na znalezienie odpowiedzi i rozwiązań dla problemu niskiej dzietności w Polsce, jest wysoka. To rodzi (nomen omen!) pytanie, czy jest ono konieczne, skoro analizę przygotowano już w 2013 roku w badaniu „Niska dzietność w Polsce w kontekście percepcji Polaków" pod redakcją prof. Ireny Kotowskiej z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.  Ministerstwo tłumaczy swoją decyzję o przeprowadzeniu nowych badań tak: „Brakuje jednak badań, które skupiłyby się na identyfikacji i analizie czynników dzietności na poziomie indywidualnym oraz powiązania ich z sytuacją społeczno-ekonomiczną osób młodych i rodzin". 500 Plus zmniejsza biedę, ale nie powoduje wzrostu demograficznego Pierwsze badanie wpływu programu Rodzina 500+ rzeczywiście wskazywało na to, że dodatkowe świadczenie zachęciło Polaków do powiększania rodziny....