Reklama

Aktorka chętnie zdaje relacje z tego, jak rozwija się jej roczna córeczka Helenka. Dzięki temu wiemy, jak hucznie obchodziła roczek we wrześniu i jak pewnie stawia już samodzielne kroki. Ale tym, co najbardziej pochłania teraz dziewczynkę, jest zabawa. Frycz stara się, aby Helenka miała zabawki kreatywne wszechstronnie rozwijające dziecko.

Reklama

Drewniane zabawki królują w pokoju Helenki

Macierzyństwo na dobre zawładnęło życiem aktorki. Założyła nawet dodatkowy profil na Instagramie, gdzie relacjonuje wychowywanie dziecka. Konto śledzi już ponad 130 tysięcy osób.

Ostatnio pochwaliła się zdjęciem pokoju córeczki. Jego widok to na pewno chleb powszedni większości rodziców - bałagan i porozrzucane na podłodze zabawki. Jest ich sporo - drewniane figurki zwierząt, puzzle, pchacz z drewnianymi klockami, interaktywna owieczka, klocki Lego.

15 minut to sukces!

Na zdjęciu widzimy, że Helenka zajęta jest zabawą drewnianą wieżą, na którą nakłada się krążki od największego do najmniejszego. To chyba bardzo udana zabawka, o czym świadczy wpis aktorki.

"Jeśli Twoje roczne dziecko bawi się samo jedną zabawką przez minimum 15 minut, to wiedz, że to była dobra inwestycja" - napisała pod zdjęciem.

Pod postem aktorki pojawiło się sporo zapytań o drewnianą wieżę. Pochodzi ona sklepu internetowego, specjalizującego się w drewnianych zabawkach edukacyjnych i ekologicznych. Aktorka dla swoich fanek załatwiła nawet 10 procent zniżki na cały asortyment.

Czym zająć rocznego malucha?

To marzenie wielu rodziców, aby ich dziecko miało takie zabawki, które na dłużej je zaciekawią, ale nie łudźmy się, że to się uda z roczniakiem. Maluchy w tym wieku nie potrafią jeszcze na długo skupić uwagi, szybko się nudzą i potrzebują wokół siebie wielu bodźców. Stąd i radość aktorki, że jej córeczka potrafi bawić się jedną zabawką aż kwadrans.

W komentarzach po postem Frycz wywiązała się dyskusja pomiędzy innymi rodzicami. Okazuje się, że kupienie zabawki wcale nie jest łatwą sprawą.

Odezwała się nawet koleżanka po fachu aktorka Anna Czartoryska-Niemczycka, mama aż trójki maluchów. „Zainwestuj w kuchenkę - może być zabawy nawet na jakieś 20 minut" - poradziła dowcipnie.

Wiele mam chwaliło sobie drewniane zabawki proponowane przez Frycz. „Dzięki Twojemu postowi o stoliczku interaktywnym mam teraz po 30 minut spokoju" - napisała jedna z nich. Druga mama z kolei zamówiła drewniany pchacz z klockami, taki jaki ma córka aktorki.

A jak jest u was? Macie sprawdzone zabawki dla swoich dzieci, które potrafią na dłużej je zająć? Napiszcie w komentarzach!

Źródło: Instagram

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama