Wybierając, gdzie chcemy spędzić wakacje warto wcześniej zorientować się, jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa w danym kraju. Niektóre kierunki od lat budzą wątpliwości jak choćby np. Afganistan, Syria, Liban, Somalia, czy Egipt. W tym roku jednak zdziwić mogą trzy kraje europejskie, które znalazły się na liście. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, m.in. we współpracy z polskimi placówkami zagranicznymi, na bieżąco monitoruje sytuację bezpieczeństwa w danym kraju. Na tej podstawie aktualizowane są ostrzeżenia. Podstawowymi kryteriami przy tworzeniu listy państw są działania wojenne, akty terroru, zagrożenie epidemiologiczne, napięta sytuacja polityczna oraz przypadki agresji wobec obywateli państwa odwiedzającego.

Reklama

Większe ryzyko ataków terrorystycznych

Francja, Belgia i Anglia znalazły się na liście ze względu na ryzyko ataków terrorystycznych. Choć do takich sytuacji nie dochodziło w ostatnim czasie, to brana pod uwagę jest także częstotliwość alertów terrorystycznych. - Zdaniem instytucji francuskich prawdopodobieństwo zamachu pozostaje wysokie (2 poziom w 3-stopniowej skali). W Wielkiej Brytanii zagrożenie atakiem terrorystycznym oceniane jest jako „poważne” (4 poziom w 5-stopniowej skali). Władze belgijskie ustaliły poziom zagrożenia terrorystycznego na 2 w 4-stopniowej skali - wyjaśnia MSZ dla „Gazety Wyborczej”.

Sprawdź na mapie, które kraje lepiej omijać tego lata:

Gdzie nie jechać na wakacje?
Alicja Rotfeld/Mamotoja.pl

Aktualne komunikaty ministerstwa można śledzić na stronie MSZ.

Bezpiecznie poza granicami Polski

Ministerstwo Spraw Zagranicznych regularnie apeluje do obywateli polskich, aby wyjeżdżając za granicę na bieżąco śledzili sytuację bezpieczeństwa. Warto zaznaczyć jednak, że ostrzeżenia ministerstwa nie mają charakteru wiążącego, a są jedynie rekomendacją. Decydując się na podróż w miejsca potencjalnie niebezpieczne, warto się odpowiednio przygotować. Ministerstwo zaleca, by plan podróży i wszelkie dane kontaktowe pozostawić zaufanym osobom lub instytucjom w Polsce (np. pracodawcy). Wyjazd można zgłosić również w systemie rejestracji podróży „Odyseusz”. System ma pomóc polskim służbom konsularnym w sytuacjach kryzysowych. np. w szybkim oszacowaniu liczby Polaków znajdujących się w danym miejscu.

Zobacz także

Zobacz też: Luz kontrolowany - co wolno dzieciom w czasie wakacji?

MSZ poleca również aplikację mobilną „iPolak”, która zawiera praktyczne informacje dotyczące tego, co zrobić w razie kłopotów podczas zagranicznego wyjazdu, a także jak zadbać o bezpieczeństwo w różnych częściach świata. Aplikacja posiada wskazówki ułatwiające dotarcie do najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej.

Wybieracie się poza granice Polski? Napiszcie w komentarzach, gdzie jedziecie na wakacje w tym roku.

Źródło: polakzagranica.msz.gov.pl, gazeta.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama