Ile kosztują ferie w Polsce? Liczą sobie jak w Alpach. Tańszy tylko skipass
Ceny noclegów i w restauracjach w polskich górach w czasie ferii porównywalne są do tych z alpejskich kurortów. Jedynie skipassy są tańsze, ale ostatecznie nie można porównywać polskiej infrastruktury narciarskiej do tej z Alp.
Dziennikarze rankomat.pl przyjrzeli się cenom noclegów, posiłków i skipassów w najpopularniejszych polskich kurortach narciarskich. Choć przeciętny Polak nie zarabia tyle, co pracownicy w Austrii, Francji czy Włoszech, za ferie w górach musi zapłacić tyle co oni. Rodziny płacą i płaczą. Oto ile muszą zapłacić, gdy na wypoczynek jadą rodzice z dzieckiem.
Ceny noclegów w Polsce zwalają z nóg
Najtaniej jest w Karkonoszach, a najdrożej w Szczyrku. W Szklarskiej Porębie za 5 noclegów ze śniadaniami dla trzyosobowej rodziny w pensjonacie trzeba zapłacić ok. 1850 zł. W Szczyrku – 3800 zł. Niewiele taniej niż w Szczyrku jest w Białce Tatrzańskiej – ok. 3350 zł. Tańsze może być Zakopane, gdzie można znaleźć pensjonaty, w których za 5 nocy dla trzyosobowej rodziny zażądają nieco poniżej ok. 2300 zł.
Co ciekawe, za teoretycznie wyższy standard w hotelu trzygwiazdkowym wraz ze śniadaniami płaci się podobnie:
- Zakopane – ok. 2300 zł
- Szklarska Poręba – 2700 zł
- Białka Tatrzańska – 3750 zł
- Szczyrk – 3650 zł ( tu hotel może być tańszy od pensjonatu!).
Podobne ceny są np. w znanym na cały świat Kutzbuhel. Natomiast np. w Livigno za porównywalny pensjonat na 6 noclegów dla 3 osób można zapłacić niecałe 1500 zł.
W polskich knajpach jak we Włoszech, tylko skipass tańszy
Wybierając się z dzieckiem do restauracji na obiad, żadnej tam luksusowej, najwięcej trzeba wydać w Zakopanem, a najmniej w Zieleńcu. Dwudaniowy obiad z napojami to koszt ok. 370 zł w Zakopanem i ok. 200 zł w Zieleńcu.
W innych regionach ceny kształtują się następująco:
- Białka Tatrzańska – 345 zł
- Szklarska Poręba – 315 zł
- Szczyrk 297 zł.
Tyle samo trzeba zapłacić za posiłek dla 3-osobowej rodziny np. w Livigno.
Skipassy są natomiast tańsze niż w Alpach i Dolomitach, ale też kosztują niemało. Za karnet na 5 dni w ferie zapłacić trzeba:
- 644 zł normalny i 448 zł ulgowy skipass w Szczyrku (Szczyrk Mountain Resort)
- 515 zł normalny i 465 zł ulgowy skipass w Zakopanem i Białce (Szymoszkowa oraz Kotelnica)
- 515 zł normalny i 430 zł ulgowy skipass w Zieleńcu (Zieleniec Ski Arena)
- 489 zł normalny i 308 zł ulgowy skipass w Szklarskiej Porębie.
Ceny skipassów w Alpach są oczywiście droższe. W tym roku np. w Livigno trzeba za 6 dni jazdy zapłacić 245 euro w przypadku osoby dorosłej i 129 euro w przypadku dziecka. W zamian otrzymuje się dostęp do 113 km tras. Dla porównania w ramach karnetu w Szczyrku otrzymuje się dostęp do niecałych... 24 km tras.
Przy takich cenach naprawdę warto zacząć rozważać wyjazd za granicę. Powinni to zrobić zwłaszcza ci, którzy są już dobrymi narciarzami. Liczba tras bowiem jest w Polsce w każdym z ośrodków naprawdę niewielka. W wielu kurortach alpejskich można mieć dostęp do ponad 100, a czasami nawet i 200 km tras o różnych stopniach trudności. Na dodatek np. we Włoszech prawie na pewno można liczyć na dobrą pogodę, o którą w polskich górach o wiele trudniej.
Najtańszym sposobem na narciarski wypoczynek są tzw. oferty Free Ski w Alpach, czyli wypoczynek poza wysokim sezonem. Wtedy nie dość, że ceny noclegów są tam niższe, to jeszcze skipassy są w cenie!
Przeczytaj także: