Właśnie ruszyła druga odsłona kampanii społecznej Rzecznika Praw Dziecka, która zwraca uwagę społeczeństwa na problem angażowania dziecka w sprawy rozwodowe rodziców.

Reklama

"Cierpię kiedy obrażasz moją mamę, ranisz mnie kiedy szydzisz z mojego taty" - te słowa padają z ust dzieci, bohaterów spotu, promującego drugą odsłonę kampanii Rzecznika Praw Dziecka „Jestem mamy i taty”. Kampania ma zwrócić uwagę społeczeństwa na problem wikłania dziecka w sprawy rozwodowe rodziców oraz stawiania go w sytuacji konfliktu lojalnościowego wobec nich. Przekaz ma także przypomnieć opiekunom, że odbieranie dziecku możliwości kontaktu z którymkolwiek rodzicem, uderza bezpośrednio w sferę emocjonalną najmłodszych.

Największym problemem podczas rozwodu rodziców jest granie na emocjach dziecka.
Skłóceni rodzice, czy opiekunowie nie przebierają w środkach walki między sobą. Dziecko mimowolnie staje się uczestnikiem wielu sytuacji, które poważnie naruszają jego poczucie bezpieczeństwa.
Skalę problemu widać bardzo dobrze na przykładzie spraw wpływających do Biura Rzecznika Praw Dziecka. Szczególnie alarmujące są dane za rok 2013, gdzie blisko połowa spośród ok. 50 tys. podjętych spraw dotyczy kwestii okołorozwodowych.

Reklama

Właśnie ruszyła druga odsłona kampanii społecznej "Jestem mamy i taty" inicjowana przez Rzecznika Praw Dziecka, która ma zwrócić uwagę rodziców, żeby nie angażowali dzieci w ich sprawy rozwodowe. Jej celem było przypomnienie dorosłym, że dzieci należy traktować podmiotowo, a jednym z najważniejszych praw, które posiadają, jest prawo do kontaktów z każdym z rodziców. Przyszłość dziecka, a zwłaszcza jego stabilność emocjonalna, zależy w dużej mierze od tego, czy rodzice potrafią dojść do porozumienia w trakcie rozwodu i już po nim.
- Dorośli mają prawo do rozstania, ale powinni pamiętać, że nic nie zwalnia ich z bycia odpowiedzialnym rodzicem. Niezależnie od tego, co się między nimi wydarzy, dla swoich dzieci zawsze pozostaną mamą i tatą, tego zaszczytnego tytułu nikt im nie odbierze, tak samo jak nikt nie może odebrać dziecku prawa do kontaktu z obojgiem rodziców – mówi Marek Michalak.
Kampania potrwa do końca czerwca.

Zobacz spot telewizyjny z kampanii:

Reklama
Reklama
Reklama