W 2019 roku kobieta postanowiła zgłosić się do delegata katowickiej archidiecezji i opowiedzieć, że wykorzystało ją seksualnie dwóch franciszkanów z katowickiego klasztoru. Kościół zgłosił sprawę do prokuratury. Śledztwo trwało dwa lata.

Reklama

Czy szpitalny kapelan i egzorcysta okażą się winni?

Po raz pierwszy do „innej czynności seksualnej” miał zmusić 15-latkę o. Paweł, który pełnił posługę w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Kiedy kilka lat później, dziewczyna opowiedziała o wszystkim swemu spowiednikowi – ten zamiast pomóc, niejednokrotnie miał doprowadzać ją do „innych czynności seksualnych”.
Kilka lat później powiedziała o wszystkim swojemu spowiednikowi – o. Franciszkowi, egzorcyście. Zamiast pomóc, on też miał ją wykorzystywać seksualnie (w latach 2011 i 2012).

Ojcowie pod policyjnym nadzorem

O. Paweł przestał pełnić funkcję kapelana w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w 2019 roku. Wtedy bowiem do dyrekcji szpitala dotarły informacje, że zakonnik miał popełnić przestępstwo na szkodę jeszcze innej pacjentki (to postępowanie jednak zostało przez prokuraturę umorzone).
Wobec obu zakonników, „stosowane są środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz nakazu powstrzymywania się od działalności związanej z wychowaniem i edukacją małoletnich – podała Marta Zawada-Dybek, rzecznika prasowa prokuratury.

źródło: onet.pl

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama