9-letnia Natalia nagrała piosenkę, w której wytyka premierowi i całemu polskiemu rządowi błędy w zarządzaniu krajem podczas pandemii koronawirusa. Dzieci od wielu miesięcy nie chodzą już do szkoły, choć badania jednoznacznie wskazują, że nauka zdalna źle wpływa na uczniów.

Reklama

W utworze Nati D. przede wszystkim można dostrzec zmęczenie dzieci i młodzieży aktualną sytuacją związaną z zamknięciem szkół. Choć podczas środowej konferencji minister Adam Niedzielski ogłosił, kiedy dzieci wrócą do szkół, nikt nie przywróci im straconego czasu.

Przedłużająca się nauka zdalna

Buntowniczo nastawiona 9-latka w swojej piosence po kolei wymienia błędy rządu. W jednym z wersów dziewczynka stwierdza, że nauka zdalna jest gorsza od zarazy. W kolejnej części nagrania Nati D. opisuje absurdy edukacji zdalnej, między innymi notoryczne wpisywanie spóźnień uczniom, a także opuszczanie lekcji przez dzieci, gdy mają taki kaprys. Młoda raperka zwraca także uwagę na negatywny wpływ urządzeń elektronicznych na zdrowie najmłodszych.

Wielkim wyzwaniem dla uczniów jest też wyniesienie jakiejkolwiek wiedzy z lekcji zdalnych. Niekiedy wyjściem z sytuacji okazuje się „pomoc” rodziców, którzy rozwiązują zadania i sprawdziany za swoje pociechy. Świadczy o tym następujący fragment piosenki: „A skąd ja mam to wiedzieć, jak dzielą się ułamki, jak równać zero siedem na cztery puste szklanki. Mój stary jest w tym dobry, siedzi na telefonie, spokojnie robi sprawdzian, znowu dostanę pionę”.

„Niszczycie edukację, nie ma co dyskutować, bo wiecie, że ciemnotą łatwiej manipulować” – podsumowuje Nati D.

Zobacz także

Jak Wam się podoba utwór 9-latki?

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama