Miłość matki do dziecka nie zna granic. Nie zna też strachu, nawet podczas tak dramatycznych sytuacji jak ta, która wydarzyła się ostatnio w Kijowie. Kobieta podczas ostrzału zrobiła wszystko, by ochronić swoje malutkie dziecko. Udało się, niemowlakowi nic się nie stało.

Reklama

Na zdjęciach opublikowanych przez szpital widać kobietę, której twarz pokryta jest licznymi skaleczeniami, a jej głowa owinięta jest bandażem z plamami krwi. Matka karmi swoje dziecko, które udało jej się uratować podczas ostrzałów w Kijowie. Szpital podał tylko imię tej wspaniałej kobiety, cichej bohaterki – jest to Olga, mieszkanka Kijowa. Te zdjęcia uświadamiają, jak okrutne i niewyobrażalne rzeczy spotykają mieszkańców Ukrainy.

Matka osłoniła dziecko własnym ciałem

Z relacji ojca dziecka wynika, że rodzina przez całą noc słyszała strzały, które były coraz bliżej nich. Rano pocisk przeleciał w pobliżu ich domu i trafił w przedszkole. Uderzenie wybiło wszystkie okna w pobliskich budynkach. Dodał, że kawałki szkła poleciały też na nich... Mama zasłoniła swoją miesięczną córeczkę własnym ciałem, by nic jej się nie stało.

Oboje zostali przewiezieni wraz z córeczką do szpitala. Kobieta doznała licznych obrażeń. Mężczyzna także został ranny. Maluszkowi na szczęście nic się nie stało. Rodzina dochodzi do siebie w kijowskim szpitalu.

Zobacz także

„Lekarze leczyli kontuzjowaną nogę ojca i przeprowadzili operację Olgi, usuwając wiele fragmentów szkła tkwiących w jej ciele” – możemy przeczytać w poście zamieszczonym przez szpital.

Zdjęcie kobiety z maluszkiem udostępniła na Twitterze też ukraińska parlamentarzystka: „Matka ochroniła swoje nowo narodzone dziecko własnym ciałem. Wszyscy żyją. Tak rodziny dbają o siebie nawzajem. Tak przetrwają narody. Odwaga. Chęć przetrwania”.

Mother shielded her newborn baby with her body #Kyiv. All are alive. This is how families care for each other. This is how nations survive. Courage. Resilience. #Ukraine pic.twitter.com/Q6AdGyY3Fn
— Lesia Vasylenko (@lesiavasylenko) March 19, 2022

Źródło: Facebook, nytimes.com, msn.com

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama