Reklama

Gospodyni telewizyjnego programu "Perfekcyjna pani domu" była w piątek gościem śniadaniówki "Dzień Dobry TVN" i podczas rozmowy uchyliła rąbka tajemnicy, jak nazwie z mężem synka, który ma przyjść na świat w czerwcu.

Reklama

Rozenek lubi tradycyjne imiona

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Imiona dla chłopców Czytaj więcej

41-letnia gwiazda TVN jest obecnie w końcówce 5 miesiąca ciąży, którą znosi wyśmienicie. Małgorzata z Radosławem sporo podróżują, a obecnie są na nartach z dziećmi w Austrii. Para wspólnie wychowuje dwóch synów Małgosi z poprzedniego związku.

"Perfekcyjna" nie raz już mówiła, że jest fanką tradycyjnych imion dla dzieci. Dlatego także trzeciemu synkowi nadała takie imię.

"Jest tradycyjne. (...) Wiedzieliśmy, że jeśli kiedykolwiek byłby chłopak, to właśnie o takim imieniu. Nie jest to imię po członku rodziny, ale bardzo podoba nam się geneza tego imienia i jego brzmienie" - powiedziała w wywiadzie dla TVN. Nie zdradziła jednak nic więcej. "Wszystko może się jeszcze zdarzyć, bo to różnie bywa, wolałabym jeszcze nie zdradzać" - dodała.

Dlaczego nie córka?

Małgorzata ma już dwójkę synów z poprzedniego małżeństwa z aktorem Jackiem Rozenkiem - 14-letniego Stanisława i 10-letniego Tadeusza. I chociaż wszyscy wokół życzyli jej w trzeciej ciąży córeczki, Rozenek wolała mieć synka. Dlaczego?

"Ja nie wiem, czy byłabym dobrą mamą dla dziewczynki. Może też dlatego, że nigdy jej nie miałam. Ja marzyłam o chłopcu. Wydawało mi się, że takie wejście do naszego domu dziewczynki, mogłoby zaburzyć harmonię" - wyjaśniła.

Ile przytyła "Perfekcyjna"?

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Kalkulator wagi w ciąży Czytaj więcej

Małgorzata Rozenek-Majdan zdradziła też, ile przytyła w ciąży do tej pory. Jest to 15 kilogramów i jak sama powiedziała celebrytka - szykuje się na to, że jej waga jeszcze wzrośnie. W poprzednich ciążach gwiazda stacji TVN przytyła 30 kilogramów. Rozenek wielokrotnie otwarcie mówiła o tym, że w ciąży przybiera na wadze w zauważalny sposób.

Najnowsze badania naukowców donoszą, że płeć dziecka to loteria, której nie da się zaplanować, czy jednak słusznie Małgorzata Rozenek uważa, że córeczka mogłaby zaburzyć harmonię w jej rodzinie? Jakie jest wasze doświadczenie? Napiszcie w komentarzach!

Źródło: plotek.pl, onet.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama