Ostatnio głośno jest głównie o najmłodszym z synów Gosi Rozenek – małym Henryku. Wiemy, że Henio ząbkował, a także jaka zabawka jest jego ukochaną i wiele innych szczegółów z życia maluszka. Teraz jednak Gosia zwierzyła się ze swoich problemów ze starszym synem - Tadziem.

Reklama

Nadużywanie elektroniki

Gosia na swoim Instagramie podzieliła się z fanami rodzinnym problemem. Okazuje się, że jej syn - 10-letni Tadzio ma problem z nadużywaniem elektroniki. Perfekcyjna Pani Domu musiała więc rozwiązać ten problem i odpowiednio zareagować. „Musiałam rozwiązać dramaty związane z Tadkiem i jego używaniem telefonu” - przyznała Gosia.

Nauczanie zdalne nie sprzyja

Małgosia zaznaczyła, że z racji nauki zdalnej znacznie trudniej jest oderwać jej dzieci od sprzętu elektronicznego: „Przez ten homeschooling, do tej pory się dzieciom mówiło, że 'Nie, komputery nie można' i tak dalej. A teraz spędzają całe dnie i później jest problem, żeby im te komputery zabrać”.

Czy wy również macie taki problem ze swoimi dziećmi? Jak reagujecie?

Źródło: Instagram

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama