Reklama

Odkąd rozpoczęła się wojna w Ukrainie, do Polski przybyło ponad milion osób z tego kraju. Część z nich to dzieci, młodzież. Poza strachem, który towarzyszył im podczas ucieczki do Polski, teraz wielu z nich z pewnością ma obawy przed tym, jak przyjmą ich rówieśnicy – w szkole, na podwórku. Uczniowie z Polski wykonali wspaniały gest wsparcia w stosunku do dzieci i nastolatków z Ukrainy.

Reklama

Młodzi ludzie chcą pomóc odnaleźć im się w nowej rzeczywistości, dlatego powstała akcja #SztamazUkrainą. Uczestnicy olimpiady projektów społecznych Zwolnieni z Teorii nakręcili film, w którym deklarują swoim ukraińskim kolegom wsparcie mentalne.

Jesteśmy razem!

Nagranie zaczyna się od wypowiedzi chłopaka, który także pochodzi z Ukrainy. On również musiał mierzyć się z początkami w nowym kraju: „Martwisz się tym, jak będzie w nowej szkole w Polsce? Zastanawiasz się, czy znajdziesz kogoś, z kim się zakolegujesz? Nie wiesz, jak w ogóle odnajdziesz się w nowym mieście, z inną kulturą, innym językiem? Rozumiem Cię, pochodzę z Ukrainy. Wiem, że początki są trudne. I wiem też, że są łatwiejsze, gdy nie jesteś w tym sam”.

W dalszej części filmiku pojawiają się polscy nastolatkowie, którzy deklarują pomoc nowym kolegom w poznaniu szkolnej atmosfery i zwyczajów: „A dziś, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, jesteśmy razem. My, czyli osoby o otwartych sercach. Przywitamy cię w naszej szkole z otwartymi ramionami. Jestem Filip i mam sztamę z Ukrainą. Ze mną w przyspieszonym tempie ogarniesz, dlaczego wszyscy w szkole chodzą za garaże i poznasz najlepsze skuaty w mieście”.

Jesteśmy podobni!

Następnie jedna z występujących dziewczyn zwraca uwagę, że mimo różnych narodowości, języka, zwyczajów – nastolatkowie z obu krajów są podobni, oglądają pewnie te same seriale, mają podobne zainteresowania: „Statystycznie jest ogromne prawdopodobieństwo, że mamy co najmniej jeden wspólny serial, który nałogowo oglądamy. Jestem Paula i mam sztamę z Ukrainą, więc z chęcią po raz dziesiąty obejrzę z Tobą »Friends’ów« i przetestuję makijaże prosto z »Euforii«”.

Kolejna występująca osoba deklaruje, że ukraińscy nastolatkowie zostaną wprowadzeni w świat polskiego show-biznesu (który jest głównym tematem szkolnych rozmów podczas przerw!): „Jak już podstawy będziesz mieć za sobą, szybciej będziemy mogli przejść do tego, co naprawdę ważne w trakcie przerw, czyli do wprowadzenia cię we wszystkie internetowe dramy. Jestem Kacper i mam sztamę z Ukrainą, dlatego ze mną takie hasła jak »Dom ekipy« czy »Fame MMA« nie będą Ci obce”.

Gramy do jednej bramki!

Kolejny występujący w nagraniu chłopak zwraca też uwagę na fakt, że nawet bariera językowa pozwala na wspólną zabawę: „W sporcie najlepsze jest to, że nawet nie musisz znać języka, żeby z nami zagrać. Zasady są w końcu takie same w każdym kraju, ale fajnie jest czasem zagrać do jednej bramki. Jestem Piotrek i zagramy w jednej drużynie”.

Choć na razie dla młodzieży z Ukrainy najważniejsze są podstawowe polskie zwroty, to przyjdzie też czas na te bardziej potoczne: „Pewnie już pierwszego dnia poznasz pierwsze słowa, jak »przepraszam« i »dziękuję«, ale chętnie wytłumaczę Ci też wszystkie brzydkie i potoczne słowa, których używamy. Jestem Wiktoria i mam sztamę z Ukrainą, dlatego ze mną dowiesz się, dlaczego »siema« jest lepsze niż »cześć«”.

„Wtedy już nic nie stanie na przeszkodzie, żebyś mógł razem z nami słuchać Maty i innych wybitnych polskich artystów. Jestem Szymon i mam sztamę z Ukrainą, dlatego pokażę Ci naszą muzykę i chętnie poznam Twoich ulubionych raperów” – dodaje kolejny uczestnik filmiku.

Nie macie się czego bać!

Na koniec na nagraniu znowu widzimy chłopca z Ukrainy, który apeluje do ukraińskich kolegów, że nie mają się czego bać: „A ja jestem Andrzej i mam sztamę z Polską. Przekonałem się, że tutaj nie raz usłyszysz »możesz na mnie liczyć«. Nie ma się czego bać, jesteśmy w tym razem”.

Filmik naprawdę chwyta za serce, a cała inicjatywa jest wspaniała i bardzo potrzebna!


Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama