Ferie zimowe z Lewandowskim? Takie rzeczy tylko na Narodowym!
Ma 185 cm wzrostu, ubrany jest w koszulkę kapitana reprezentacji Polski i robi swoją cieszynkę ze zdobytego gola, wystawiając język – Robert Lewandowski, gwiazda piłki nożnej czeka na ciebie na PGE Narodowym. Lewy zaskakuje nowymi włosami, bo nie jest już blondynem.
"Jest najlepszy i strzela niesamowicie dużo goli" – emocjonuje się 11-letni Staszek z Wołomina, który wraz z innymi dziećmi z tamtejszego domu kultury przyjechał na PGE Narodowy w Warszawie obejrzeć "Lewego". Bo to nie lada okazja - Lewandowski stoi jak żywy, chociaż wykonano go z 80 tys. klocków.
"Lewy" z 80 tys. klocków
"Stworzenie postaci kapitana polskiej reprezentacji zajęło nam dobre kilka miesięcy" – mówi Rafał Szymański, organizator Międzynarodowej Wystawy Budowli z Klocków Lego na PGE Narodowym. Najpierw trzeba było uzyskać zgodę piłkarza, ale z tym na szczęście nie było wielkiego problemu. Już raz, w 2016 roku, figura Lewandowskiego była zrobiona na potrzeby tej wystawy.
Ale to było dwa lata temu i wiele od tego czasu się zmieniło. Przede wszystkim "Lewy" przefarbował włosy na blond. Zmianie uległy także koszulki reprezentacji. I przede wszystkim piłkarz w inny sposób wykonuje swoją "cieszynkę", czyli gest radości po zdobyciu gola. Kiedyś była to ręka uniesiona ku niebu, co miało być dedykacją dla jego nieżyjącego już ojca. Obecnie krzyżuje ręce na piersi i wystawia język. "To tajemnica, co ten gest znaczy" – mówi Szymański.
Jak tłumaczy, przygotowanie figury to tygodnie mozolnej pracy. Najpierw trzeba stworzyć komputerową siatkę postaci, następnie w technologii 3D zrobić wirtualny model z klocków. Poskładanie 80 tys. elementów w postać piłkarza to kolejne tygodnie. Wszelkie detale jak korki na nogach, logo reprezentacji, czy wysunięty szelmowsko język wymagały dużej precyzji.
Lewandowski nie jest już blondynem
A i tak życie potrafi płatać figla. Jako mówi Szymański, na dwa dni przed odsłonięciem figury okazało się, że "Lewy" ma dość bycia blondynem i przefarbował włosy. Teraz jest brunetem. Dlatego figura została podczas jej inauguracji na kilka minut przykryta płachtą i jak w cyrkowej sztuczce po jej zdjęciu wyłoniła się postać piłkarza z nowymi włosami. "Auuuu"- wyrwało się zaskoczonym dzieciom.
"Wygląda lepiej, w blondzie wyglądał, jakby był starszy" – oceniła 10-letnia Daria. "Czy podoba ci się Lewandowski" – zapytaliśmy 11-letniego Szymona. "Tak, ale podoba mi się nie tylko to, że strzela gole, ale też to jakim jest człowiekiem" – odpowiedział. Na chłopcu wrażenie zrobiła decyzja Lewandowskiego o oddaniu poprzedniej figury Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Jej licytacja jeszcze trwa.
10 milionów klocków
Wystawa budowli z klocków Lego robi imponujące wrażanie. Na 3 tys. metrów kwadratowych można obejrzeć słynne budowle świata, postaci z kultowych filmów i poznać szczegóły anatomii ludzkiej. Jest Kapitol amerykański zbudowany z kilkuset tysięcy klocków. Jest też replika samochodu Batmana zbudowana z 1 miliona 230 tys. elementów.
Setki modeli, do stworzenia których zużyto w sumie 10 mln klocków. Niektóre z eksponatów były budowane kilka lat.
Lewandowski dołączył na wystawie go grona innych polskich sportowców. Stoi w towarzystwie selekcjonera Adama Nawałki, napastnika reprezentacji Kamila Grosickiego, tenisistki Agnieszki Radwańskiej i koszykarza Marcina Gortata.
Gwiazda Roberta Lewandowskiego świeci dzisiaj wielkim blaskiem. Szansa na spotkanie piłkarza na ulicy jest niewielka, ale zobaczenie repliki jego postaci jest już w naszym zasięgu. Wystawa potrwa na PGE Narodowy do 24 marca 2018 roku.
Zobacz też:
- Anna Lewandowska narzeka na uroki macierzyństwa? Fanki od razu odpowiadają!
- Pokój dla małego piłkarza i dla małego kibica
- Judo dla dzieci – zobacz film z treningu