Z urlopów rodzicielskich obecnie mogą korzystać jedynie osoby opłacające składki. To matki i ojcowie zatrudnieni na umowach o pracę oraz na zleceniach (o ile opłacają dobrowolne składki). Od przyszłego roku wsparcie finansowe przez rok po urodzeniu dziecka otrzymają także osoby, które ze względu na swoją sytuację zawodową nie mogą korzystać z urlopów rodzicielskich. To blisko 125 tys. osób.
– Idziemy za ciosem. Zaczęliśmy od wydłużenia do roku urlopów rodzicielskich, z których skorzystało już 300 tys. osób – informuje Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. Od przyszłego roku wsparcie finansowe przez rok po urodzeniu dziecka otrzymają także osoby bezrobotne, studenci, rolnicy oraz pracujący na umowach o dzieło.

Reklama

Rodzice przez rok od urodzenia dziecka będą dostawać na rękę 1 tys. zł nowego świadczenia rodzicielskiego. W przypadku urodzenia wieloraczków ten okres będzie mógł być wydłużony nawet do 71 tygodni. Od momentu porodu rodzic będzie miał 3 miesiące na zgłoszenie się po świadczenie. Jeśli zrobi to po tym czasie, pieniądze otrzyma dopiero od momentu złożenia wniosku.
- Pierwszy rok po narodzinach dziecka jest kluczowy zarówno dla niego, jaki i samych rodziców. Chcemy, aby wszyscy mieli równe szanse na wsparcie w tym czasie, bez względu na formę zatrudnienia – powiedział minister Kosiniak-Kamysz.
Świadczenie rodzicielskie będzie przysługiwać niezależnie od dochodu. Jeżeli w ciągu roku od urodzenia dziecka podejmą pracę, świadczenie nadal będzie wypłacane, ale zostanie obniżone o połowę (takie same zasady obowiązują przy urlopach rodzicielskich).

Ministerstwo na początku stycznia przekazało projekt ustawy do konsultacji społecznych. Świadczenie rodzicielskie ma wejść w życie od 1 stycznia 2016 r. Szacowany koszt zmian to 1,2 mld zł w 2016 r.

Źródło: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Reklama

Czytaj też: Urlop rodzicielski i macierzyński 2014 - co warto wiedzieć?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama