Rosyjska propaganda: to kraje Zachodu są odpowiedzialne za tragedię ukraińskich dzieci
Od 24 lutego w Ukrainie trwa wojna. Media donoszą o nieludzkim, bestialskim tratowaniu cywilów, w tym także dzieci, przez rosyjskie wojska. Gdy świat usłyszał o zbrodniach w Ołeksandriwce, rosyjska propaganda przekracza kolejne granice: za gwałty na dzieciach odpowiedziany jest Zachód.
W programie „60 minut” Jewgienij Popow i Andriej Sidorczik winą za bestialskie traktowanie dzieci, w tym gwałty na najmłodszych i bezbronnych, obarczają USA. „To właśnie kraje Zachodu zafundowały Ukraińcom”, twierdzi Sidorczik.
Gwałcili dzieci
Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka ujawnia kolejne zbrodnie wojsk rosyjskich: „Ołeksandriwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy to nowa Bucza”. Zbrodnie wojenne dokonywane były także na najmłodszych i niewinnych. Jak donosi strona ukraińska, rosyjscy żołnierze gwałcili dzieci i niemowlęta!
„Ale będą miały McDonalda!”
W mediach społecznościowych ukazało się nagranie programu „60 minut”, w którym dziennikarze żartują sobie z obrzydliwych poczynań żołnierzy i dramatu ukraińskich dzieci. „Nie mają ojców, domów, ich kraj jest zrujnowany. Nie mają nic, co posiadają amerykańskie dzieci, to właśnie kraje Zachodu zafundowały Ukraińcom”, powiedział Sidorczik. „Ale będą miały McDonalda!”, zażartował Popow. Co, rozbawiony Sidorczik skomentował słowami: „Tak, ale zostanie spalony”.
Przypominamy, że agresorem jest strona rosyjska i apelujemy także o zaprzestanie działań wojennych na terenie Ukrainy.
Źródło: wp.pl, onet.pl
Piszemy też o: