Po emisji odcinka do Komisji Etyki TVP wpłynęły dwie skargi, a wypowiedź prawniczki była szeroko komentowane w mediach. Część widzów była oburzona jej słowa, inni przyznali jej rację.
„Ja nie mogę patrzeć na Eryka, bo on cierpi. I temu dziecku bezapelacyjnie trzeba pomóc (…) I wie pani co, zastanawiam się, czy jako matka wtedy nie podjęłabym innej decyzji. Bo kocham dziecko, przepraszam, i nie chciałabym, żeby na moim dziecku eksperymentowano” – mówiła w programie mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz.
Na łamach mamotoja.pl pisałyśmy o hejcie, jaki spadł na mamę Eryka. Nazywano ją „wariatką” i „histeryczką”, która skrzywdziła własne dziecko. Zbiórka, dzięki której rodzice próbują zebrać pieniądze na leczenie synka, na jakiś czas stanęła w miejscu.
Po przeprowadzonym postępowaniu Komisja Etyki TVP orzekła, że materiał naruszył zasady etyki dziennikarskiej Telewizji Polskiej, a wypowiedź prawniczki nie powinna była zostać dopuszczona do emisji.
„Wypowiedzi wyemitowane w programie powinny być nadzwyczaj delikatne, tym bardziej że dziecko uczestniczyło w nagraniu. Zdaniem Komisji, publikując wypowiedź mec. Walkiewicz, redakcji zabrakło wrażliwości i szacunku do innych osób” – brzmi orzeczenie Komisji cytowane przez Radio Zet.
Źródło: Radio Zet
Piszemy też o:
Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 250 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.intimissimi.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.
Rabat 25% na całą ofertę MEFEMI w cenie regularnej. Promocje na stronie www nie łączą się. Szczegóły na stronie.
Rabat do 40% na sprzęt, odzież i akcesoria sportowe dostępny w sklepie stacjonarnym i na Sportano.pl. Szczegóły w sklepie i na stronie.
Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 100 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.tezenis.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.
Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.
Rabat rosnący wraz z ilością produktów w Twoim koszyku! -20% za zakup min. 2 produktów. -25% za zakup min. 3 produktów. -30% za zakup min. 4 produktów. Rabat obowiązuje na wybrane produkty. Promocja dostępna w sklepie internetowym. Kody rabatowe nie łączą się. Szczegóły na stronie.
Aktorka w nocy z niedzieli na poniedziałek trafiła do szpitala. Całe zajście opisała na swoim profilu na Instagramie. Opublikowała również zdjęcie, na którym widać rozcięcia na twarzy i duży plaster na nosie. Swoim wpisem Agnieszka Włodarczyk chce ostrzec innych przed takimi niebezpiecznymi sytuacjami. Agnieszka Włodarczyk wylądowała w szpitalu Agnieszka Włodarczyk straciła przytomność we własnej łazience. Podczas wypadku miała jednak naprawdę dużo szczęścia. „To był zwykły dzień, rodzinna niedziela, nic nie zapowiadało tego, co stało się w nocy. Poszłam spać, obudził mnie Miluś na karmienie, więc dałam mu mleczko i zasnął. To było około pierwszej… Poszłam do toalety i nagle zabolał mnie brzuch do tego stopnia, że zrobiło mi się ciemno przed oczami i straciłam przytomność. Grzmotnęłam o podłogę” – zaczęła swój wpis mama Milana. Gdy aktorka odzyskała przytomność – była cała we krwi: „Obudziłam się we krwi, kręciło mi się w głowie, a serce waliło jak porąbane. Nie wiem, ile tam leżałam, mogło to chwilę trwać… Wystraszyłam się i zawołałam Roberta cichym głosem, żeby nie obudzić małego”. Z pomocą przyszedł partner aktorki, który wezwał pogotowie: „Pewnie był ostro przerażony, ale nie dał tego po sobie poznać, żebym nie wpadła w panik. »Nic się nie stało, to się zdarza« – powiedział, patrząc na moją zakrwawioną twarz. »Chyba masz złamany nos, ale nie przejmuj się tym, wszystko będzie dobrze«. Zadzwonił na pogotowie. Karetka przyjechała w ok. 15-20 min i zabrali mnie do szpitala…”. Aktorka apeluje: dbajcie o siebie! Agnieszka Włodarczyk przyznała, że podobnie jak większość z nas, nigdy nie była w takiej sytuacji. Zaapelowała również do wszystkich, by dbali o siebie: „Nigdy nie byłam w...
Tiktokerka uznała, że maź płodowa to najzdrowsza substancja dla skóry maluszka, dlatego postanowiła nie zmywać jej z dziecka po porodzie. Kąpiel odłożyła na naprawdę długi czas. Nie kąpała noworodka przez miesiąc. Za długo? Shahnta Hoare oświadczyła, że nie będzie kąpać synka ani przemywać niczym jego skóry. Jej zdaniem maź płodowa, która pokrywa ciało dziecka po urodzeniu, ma zbawienne działanie, cudownie nawilża i chroni. „Miał ją [maź płodową] na fałdach szyi, uszach, palcach u rąk i nóg. Jest najlepsza i najlepiej nawilża” – powiedziała tiktokerka. 24-latka zdaje sobie sprawę, że dla niektórych rodziców brak kąpieli przez tak długi czas jest zwykłym zaniedbaniem, a jeszcze inni uważają jej postępowanie za obrzydliwe. Mimo to wybrała taki naturalny sposób na ochronę skóry synka. Słusznie? Według ekspertów pierwsza kąpiel noworodka powinna odbyć się nie wcześniej niż 6 godzin od porodu (WHO). Choć maź płodowa stanowi dla skóry ochronę, po powrocie do domu najlepiej ją zmyć. Wraz z mazią płodową dziecko pozbędzie się groźnych drobnoustrojów, które przyniosło ze sobą ze szpitala. Jeśli mama urodziła w domu, można wstrzymać się z kąpielą, ale nie dłużej niż kilka dni. Pamiętaj! Kąpiel tuż po porodzie jest konieczna, jeśli dziecko zostało ubrudzone smółką lub krwią. @hoareboys #homebirth ♬ original sound - Louis III Piszemy też o: Dziecko wypadło ojcu z rąk na balkonie hotelowym. Nie żyje Nowy program rządowy: niższe raty kredytów w zamian za rodzenie dzieci Seksualizacja dziecka, sadyzm czy… uśmiechnij się, to „tylko” przekłuwanie uszu?
Dla Agnieszki Kaczorowskiej i jej męża dzieci zawsze są na pierwszym miejscu – co oznacza, że czasem rezygnują ze swoich zobowiązań, by zająć się dziewczynkami. Zdarza się jednak, że potrzebują wsparcia. Najczęściej korzystają wtedy z pomocy mamy aktorki. Agnieszka Kaczorowska zatrudni swoją mamę? Jakiś czas temu Klaudia Halejcio poinformowała, że jej mama zrezygnowała z pracy , by opiekować się wnuczką – za co jest wynagradzana. Aktorka nie powiedziała oczywiście o szczegółach, jednak przyznała, że od dziecka wspiera rodziców finansowo – i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Agnieszka Kaczorowska, która również korzysta ze wsparcia swojej mamy, została zapytana przez dziennikarkę Jastrząb Post, czy ona również stosuje takie rozwiązanie. W przypadku tancerki sytuacja wygląda nieco inaczej – babcia Emilki i Gabrysi jest aktywna zawodowo, ale może pozwolić sobie na to, żeby część pracy wykonać kolejnego dnia. Zwykle pomaga córce i zięciowi „z doskoku”, w razie nagłej potrzeby, co nie zdarza się zbyt często. Agnieszka Kaczorowska rozmawiała jednak z mężem na temat zatrudnienia swojej mamy na cały etat. Gdyby ta chciała zrezygnować z pracy i całkowicie poświęcić się opiece nad wnuczkami, dostawałaby stosowne wynagrodzenie. Na razie jednak to tylko pomysł. Źródło: Jastrząb Post Piszemy też o: Mama nie kąpała noworodka przez wiele tygodni, bo tak zdrowiej? Agnieszka Włodarczyk straciła przytomność. Teraz apeluje do innych, żeby się badali Młoda mama przegięła z roszczeniami? Sąsiadka dopiero teraz pogra jej na nerwach!
