Reklama

Informacje o masowym umieraniu ryb w Odrze zaniepokoiły mieszkańców Brandenburgii. W związku z tym specjaliści jednego z laboratoriów poddali próbki wody z Odry specjalnym badaniom.

Reklama

W czwartek (11.08.2022 r.) wieczorem lokalne służby przekazały, że eksperci z Brandenburgii wykryli rtęć w próbkach wody z Odry. Jak podaje serwis rbb24.de – stężenie tego pierwiastka w próbkach miało być tak duże, że wyszło poza skalę urządzenia i konieczne będzie przeprowadzenie badania ponownie.

Niemieckie władze lokalne ogłosiły prewencyjny zakaz kąpieli w Odrze i w jej dopływach do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Ludzie nie powinni czerpać wody z rzeki i jej dopływów, łowić ryb, jeść tych ryb, jak również nie pozwalać zwierzętom z niej pić!

Niebezpieczeństwo dla kobiet w ciąży i dzieci

Doniesienia z Niemiec skomentował dr Paweł Grzesiowski. Specjalista przede wszystkim apeluje o ostrożność, podkreślając, że rtęć jest niebezpieczna zwłaszcza dla dzieci i kobiet w ciąży. Bardzo groźne są opary rtęci i ich wdychanie.

„Jeśli potwierdzi się obecność związków rtęci w wodach Odry, to poważne zagrożenie dla ludzi. Rtęć jest toksyczna szczególnie dla dzieci i kobiet w ciąży, uszkadza mózg, nerki, jelita. Rtęć wchłania się przez skórę, drogi oddechowe, układ pokarmowy. Należy zachować ostrożność”.

„Niezależnie od skażenia chemicznego, przy takich parametrach fizyko-chemicznych, gnijącej faunie i wysokiej temperaturze powietrza, woda w Odrze staje się bombą biologiczną, która zagraża ludziom i zwierzętom. Zakażenia przenoszone tą drogą mogą stanowić poważne zagrożenie” – dodaje specjalista na swoim profilu na Twitterze.

Zagrożeni są mieszkańcy zachodniej Polski

Brandenburgia graniczy z województwami zachodniopomorskim i lubuskim. Łukasz Pietrzak, farmaceuta, zauważył, że mieszkańcy zachodniej Polski mogą kupować w aptekach niektóre leki: „Przewiduje, że w najbliższym czasie, zwłaszcza w zachodniej Polsce, będzie wzrost zapytań w aptekach o penicylaminę (Cuprenil) oraz sole kwasu sulfonowego, a węgiel aktywny stanie się deficytem”.

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl, tvn24.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama