Naukowcy z Australii opublikowali szokujące badania. Ciężarne nastolatki palą papierosy, by urodzić mniejsze dzieci!
Z 10-letniej obserwacji naukowców wynika, że nastolatki wierzą, że małe dziecko gwarantuje łatwiejszy i lżejszy poród.

Reklama

Badania wykazały, że dziewczynki w wieku ok. 16 lat z obawy, że ich młode organizmy nie poradzą sobie z porodem, starają się zrobić wszystko, by mieć mniejsze dzieci.

Jak ostrzeżenie stało się zachętą

"Palenie podczas ciąży zmniejsza wagę urodzeniową dziecka" - to napis na paczkach papierosów, który miał przestrzegać przed szkodliwością palenia i jego wpływem na małą masę urodzeniową dziecka. Niestety stał się zachętą dla nastolatek.

- Dziewczyny czytają na opakowaniach papierosów, że palenie w ciąży może prowadzić do zmniejszenia wagi dzieci i wyciągają z tego błędne wnioski. 16 czy 17-letnie ciężarne są drobne, więc się boją. Ich zdaniem, najgorsze, co mogłoby im się przytrafić, to duże dziecko. Niektóre z przebadanych nastoletnich ciężarnych właśnie w czasie ciąży zaczęły palić, inne paliły więcej niż dotychczas. Miały nadzieję, że w ten sposób spełnią się "obietnice z pudełka". Bardzo mnie to uderzyło - mówi profesor Simone Dennis z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego w rozmowie z "Australia Daily Telegraph", dodaje: "To szokujące, ale nastoletnie ciężarne bardziej obawiają się porodu i dużego dziecka, niż komplikacji zdrowotnych powodowanych przez papierosy, takich jak rodzenie martwego dziecka, wzmożone ryzyko zachorowań na astmę i alergii".

Palenie w ciąży jest bardzo niebezpieczne dla nienarodzonego dziecka. Wpływa nie tylko na zmniejszenie masy urodzeniowej noworodka, ale również szkodzi jego sercu, zwiększa ryzyko wad rozwojowych dziecka czy śmierci łóżeczkowej. U palącej przyszłej matki wzrasta prawdopodobieństwo odklejenia łożyska, przedwczesnego porodu, a nawet poronień.

Zobacz także
Reklama

Zobacz też: Nie uwierzycie, co te położne wyczyniają z ciężarną! film

Reklama
Reklama
Reklama