Trwają poszukiwania kobiety, która uratowała dziecko przed zakrztuszeniem
Obca kobieta uratowała dziecko, które się krztusiło. Rodzice pragną podziękować „cichej bohaterce”, choć ona wcale nie liczyła na rozgłos w mediach. Jednak gdyby nie jej postawa – dziecko mogłoby się udusić.
Kilka dni temu w osiedlowym sklepiku w Świdniku doszło do dramatycznej sytuacji. Mały chłopczyk zakrztusił się żelkiem. Przerażeni rodzice nie wiedzieli, jak zareagować. Dziecku pomogła ratowniczka medyczna, która akurat robiła zakupy w tym samym sklepie. Teraz rodzice uratowanego malucha poszukują kobiety, dzięki której ich synkowi nic się nie stało.
Wdzięczni rodzice apelują o kontakt
Mama chłopczyka zamieściła post na facebookowej grupie Spotted: Świdnik. Rodzice liczą, że ich wiadomość dotrze do kobiety, która udzieliła pierwszej pomocy ich synkowi.
„Chcieliśmy wraz z mężem podziękować Pani, która kilka dni temu w jednym ze sklepów osiedlowych uratowała dosłownie naszego synka, który zachłysnął się żelką, zaczął się dusić i robić siny. Synek ma się dobrze” – zaczęła mama chłopczyka.
W zamieszczonym wpisie nie brakuje także słów wdzięczności skierowanych do ratowniczki medycznej: „Jest Pani naszym aniołem. Spadła nam Pani z nieba dosłownie, zajeżdżając do tego sklepu”.
„Powiedziała Pani, żeby do żadnych mediów nie iść, bo Pani zrobiła to, co do niej należało jako ratownika. Chcieliśmy Panią odszukać, aby się odwdzięczyć. Wy, ratownicy, we współczesnych czasach jesteście za mało doceniani. Więc chociaż my chcielibyśmy docenić. Wasz zawód jest wyjątkowy, jesteście ratownikami nie tylko w godzinach pracy, ale i poza nią” – dodała.
Rodzice na koniec poprosili kobietę o kontakt z nimi. W sklepie, gdy doszło do tej dramatycznej sytuacji, byli zbyt zdenerwowani, by o tym myśleć. „Jeśli to Pani czyta lub dotrze do Pani ten post, prosimy za pośrednictwem spotted o kontakt. Pani uratowała nasze jedyne dziecko. Gdyby nie Pani, karetka nim by dojechała, synek mógłby się udusić, my z mężem byliśmy przerażeni. Na zawsze pozostanie w nas szacunek wybitny do ratowników. Pozdrawiamy serdecznie, synek zrobił dla Pani laurkę” – zakończyła swój wpis mama chłopczyka.
Ta sytuacja miała szczęśliwe zakończenie, jednak bardzo ważne jest, by wiedzieć, jak reagować w przypadku zakrztuszenia się dziecka. Koniecznie przeczytaj, co robić, gdy dziecko się krztusi lub dławi.
Zobacz także: