20 lutego UNICEF opublikował raport o umieralności noworodków na świecie. Dane te są bardzo niepokojące, wynika bowiem z nich, że dzieci urodzone w najbogatszych krajach mają nawet 50 razy większe szanse na przeżycie pierwszego miesiąca niż te w najuboższych.

Reklama

Jest lepiej, ale to nadal za mało

- W ciągu ostatnich 25 lat, udało się zmniejszyć o połowę liczbę zgonów wśród dzieci poniżej 5. roku życia. Niestety nie udało się osiągnąć takiego samego postępu w przypadku dzieci poniżej pierwszego miesiąca życia - mówi Henrietta Fore, Dyrektor Generalna UNICEF. - Większość tych dzieci zmarła na skutek chorób, którym potrafimy zapobiegać.

Liczby szokują, z danych UNICEF wynika, że każdego dnia na świecie umiera 7 000 noworodków. Jednak okazuje się, że dzieci urodzone w najbogatszych krajach mają nawet 50 razy większe szanse na przeżycie pierwszego miesiąca życia niż dzieci w najuboższych regionach świata. Statystyki nie kłamią: w krajach o niskich dochodach wskaźnik umieralności noworodków wynosi średnio 27 zgonów na 1000, natomiast w krajach o wysokich dochodach to średnio 3 zgony na 1000 urodzeń.

Największe szanse na przeżycie mają maluszki urodzone w Japonii (1 na 1111), Islandii (1 na 1000), Singapurze (1 na 909), Finlandii (1 na 833), Estonii (1 na 769), Słowenii (1 na 769), Cyprze (1 na 714), Białorusi (1 na 667), Luksemburgu (1 na 667) i Norwegii (1 na 667). Kraje z najwyższym wskaźnikiem umieralności noworodków to: Pakistan (1 na 22), Republika Środkowoafrykańska (1 na 24), Afganistan (1 na 25), Somalia (1 na 26), Lesotho (1 na 26), Gwinea Bissau (1 na 26), Sudan Południowy (1 na 26), Wybrzeże Kości Słoniowej (1 na 27), Mali (1 na 28) i Czad (1 na 28). Wśród państw bogatych Polska znalazła się w połowie stawki (na równi z Węgrami) - średnio 2,8 zgonów na 1000 urodzeń (czyli 1 na 357 dzieci). Gorszy wynik uzyskały m.in. Szwajcaria, Nowa Zelandia, Dania i Kanada, a lepszy: Wielka Brytania, Litwa, Francja czy Grecja.

Większości zgonów można by uniknąć

UNICEF zaznacza w raporcie, że 8 na 10 miejsc do narodzin, w których dzieci mają najmniejsze szanse na przeżycie pierwszego miesiąca, znajduje się w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie kobiety ciężarne mają znacznie trudniejszy dostęp do opieki okołoporodowej. Jest to konsekwencja ubóstwa, konfliktów zbrojnych i niewydolnych instytucji.

Zobacz także

"Ponad 80% zgonów wśród noworodków jest spowodowanych przedwczesnym rozwiązaniem, powikłaniami przy porodzie czy infekcjami, takimi jak zapalenie płuc czy sepsa. Można temu zapobiec poprzez dostęp do czystej wody i środków dezynfekujących, a także lepszej opieki wykwalifikowanych położnych. Ważne jest również karmienie piersią w ciągu pierwszej godziny życia dziecka, bezpośredni kontakt noworodka ze skórą matki oraz odpowiednie żywienie. Niestety, niewystarczająca liczba wykwalifikowanych pracowników medycznych i położnych powoduje, że tysiące najmłodszych dzieci nie otrzymują niezbędnej pomocy, która pozwala im na przeżycie" czytamy raporcie.

- Każdego roku 2,6 mln noworodków na świecie umiera w pierwszym miesiącu życia. Milion z nich w ciągu pierwszych 24 godzin. Możemy pomóc większości tych dzieci, zapewniając im i ich matkom podstawową opiekę medyczną. Nawet najmniejsze wsparcie od każdego z nas przyczyni się do lepszego startu w życie dla najmłodszych – mówi Henrietta Fore. UNICEF szacuje, że gdyby każdy kraj do 2030 roku obniżył wskaźnik umieralności noworodków do średniej występującej w krajach bogatych, ocalałoby 16 milionów dzieci.

Źródło: UNICEF

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama