Połóg – tak ten okres nazywają lekarze – zaczyna się tuż po narodzinach dziecka. Nie chodzi tylko o czas, który spędzisz w szpitalu. Jeszcze niemal przez dwa miesiące możesz odczuwać dolegliwości związane z porodem. Mimo obaw z pewnością sobie z nimi poradzisz. Spróbujemy ci pomóc.

Reklama

Dlaczego odczuwam bóle w dolnej części brzucha?

To znak, że macica wraca do swojego prawidłowego położenia i rozmiarów. Jej ciężar w ciągu sześciu tygodni od porodu spada o 95%. Jeśli karmisz piersią, będzie malała szybciej, bo podczas karmienia wydziela się oksytocyna, która to przyspiesza. Gdy przystawiasz maleństwo do piersi, skurcze mogą się nasilać. Z każdym dniem powinny być coraz słabsze.
Co robić: Bierz ciepły prysznic, ale nie gorący, bo to może nasilić krwawienie. Karm w najwygodniejszej dla siebie pozycji, a gdy podczas karmienia ból w dole brzucha jest większy, staraj się rytmicznie oddychać. Jeśli jest wyjątkowy silny, możesz wziąć paracetamol.

Kiedy zagoi mi się krocze?

Przez kilka dni po porodzie będzie obrzęknięte, rozciągnięte i obolałe. Jeśli w czasie porodu nacięto ci je (lub samo pękło) i miałaś założone szwy, to w ciągu 5–7 dni musisz się zgłosić na ich zdjęcie. Do tego czasu rana powinna się zagoić, choć może być nieco obrzmiała, zaczerwieniona. Zdejmując szwy, położna sprawdzi, czy nie jest zainfekowana. W razie potrzeby wezwie lekarza, który zdecyduje o leczeniu. Szwy rozpuszczalne powinny same zaniknąć w ciągu kilku tygodni (spytaj o to przed wyjściem ze szpitala).
Co robić: Siadaj tak, by jak najmniej naciągać szew, np. na kółku z kulkami lub do pływania. Podmywaj się po każdej wizycie w toalecie szarym mydłem (np. Biały Jeleń) i wycieraj papierowym (koniecznie!) ręcznikiem. Dodatkowo susz szew zimnym strumieniem suszarki. Jak najczęściej wietrz ranę. Przez dwa miesiące nie noś obcisłych majtek ani spodni. Nie smaruj rany żadnymi maściami, nie kąp się w wannie przez sześć tygodni.

Czy to normalne, że boję się iść do łazienki?

Większość kobiet się tego obawia, ale całkiem niepotrzebnie, bo szwy, które ci założono po nacięciu krocza (podobnie jak te po cesarce), na pewno wytrzymają. Powinnaś często siusiać, aby twój organizm pozbył się nadmiaru zgromadzonej wody. Regularne opróżnianie pęcherza pomaga też w szybszym obkurczaniu się macicy. Przez kilka dni po porodzie jelita pracują wolniej, a mięśnie jamy brzusznej są zmęczone po wysiłku. To sprzyja zaparciom i powstawaniu gazów.
Co robić: Siusiaj tak, by strumień moczu omijał szew, np. na stojąco pod prysznicem. Staraj się chodzić, pobudzi to pracę pęcherza i jelit. Dużo pij, jedz warzywa, które zawierają błonnik (np. buraki, szpinak), jabłka, suszone śliwki. Jeśli w drugiej dobie nie udało ci się wypróżnić, poproś o czopek glicerynowy.[CMS_PAGE_BREAK]

Skąd te obfite krwawienie?

Z rany po odklejeniu się łożyska. Twój organizm wydala krew, śluz, fragmenty tkanki z macicy. Tak może się dziać przez cały połóg, choć krwawienie zwykle ustaje po dwóch tygodniach. Wydzielina z ciemnoczerwonej zmieni się w czerwonobrązową, potem żółtawą, a na koniec niemal bezbarwną. Karmienie piersią pobudza skurcze macicy i nasila krwawienie, ale dzięki temu rana szybciej się goi.
Co robić: Na początku używaj grubych, długich jak podpaski pieluch. Często je zmieniaj, podmywaj się kilka razy dziennie, wycieraj jednorazowym ręcznikiem. Pod żadnym pozorem nie używaj tamponów, bo mogą spowodować zakażenie. Nie dźwigaj, wysiłek nasila krwawienie.

Zobacz także

Jak radzić sobie z obolałymi i przekrwionymi piersiami?

W całym twoim organizmie zachodzą teraz gwałtowne zmiany hormonalne, a piersi, które przez całą ciążę przygotowywały się do produkcji mleka, zaczynają je wytwarzać. Po 2–4 dniach od porodu staną się większe i twardsze – to tzw. nawał mleczny.
Co robić: Staraj się nie dopuścić do zastoju pokarmu i zapalenia piersi. Jak najczęściej karm maleństwo, a jeśli masz problemy, poproś o radę położną albo zadzwoń do poradni laktacyjnej. Noś dobrze dopasowany (ale niezbyt ciasny), podtrzymujący biust stanik, nawet przez całą dobę. Wypróbuj ciepły prysznic lub ciepły okład na piersi tuż przed karmieniem. To ułatwi wypływanie mleka.

Kiedy powinnam iść na kontrolę do lekarza?

Po sześciu tygodniach od porodu i zawsze, jeśli coś cię zaniepokoi, np. krwawienie nagle się nasili (to pewnie infekcja) albo przedłuża (macica obkurcza się za wolno). Nie ignoruj nieprzyjemnego zapachu wydzieliny ani gorączki 38°C!
Co robić: Uważnie obserwuj swoje ciało i notuj wszystkie wątpliwości. Ta wizyta to też dobra okazja, żeby przedyskutować optymalną metodę antykoncepcji.

Dlaczego nic mnie nie cieszy?

Masz nadmiar obowiązków, zarywasz noce i dopiero odzyskujesz siły. To także skutek burzy hormonalnej po porodzie. Poważniejszy kryzys możesz przeżyć w trzeciej dobie.

Reklama
  1. To niełatwe przy maluszku, ale troszcz się o siebie. Wykorzystuj każdą chwilę na sen. Jedz, mimo że nie masz ochoty.
  2. Nie rezygnuj z pomocy, którą oferują ci najbliżsi. Nie bój się też o nią prosić.
  3. Staraj się mówić o swoich uczuciach. Gdy ogarnia cię smutek lub poczucie pustki, rozmawiaj z mężem lub przyjaciółką.
  4. W opiece nad dzieckiem zaufaj intuicji. Nie obwiniaj się, że coś ci nie wychodzi – potrzebujesz przecież trochę czasu, by nabrać wprawy.
  5. Zrób badania krwi. Jeśli jesteś chronicznie zmęczona, brakuje ci tchu, a twoja skóra jest blada, może to świadczyć o anemii. Musisz brać preparaty.
Konsultacja merytoryczna

dr n. med. Bożena Kowalska-Raczyńska

Specjalistka ginekologii i położnictwa, pracuje w klinice leczenia niepłodności Bocian
Reklama
Reklama
Reklama