Czy w 2017 r. w Polsce rodzi się po ludzku?

Jak wybrać najlepszą porodówkę, jakie masz prawa podczas ciąży i porodu? O poprawę praw kobiety rodzącej od lat walczy Fundacja Rodzić po Ludzku. Joanna Pietrusiewicz, szefowa Fundacji, mówi, jak w 2017 roku rodzi się w Polsce. Czy rodzi się po ludzku?

Standardy opieki okołoporodowej, które od kilku lat obowiązują w Polsce, poprawiły sytuację kobiet w ciąży i w czasie porodu?

Poprawiały. Z każdym rokiem jest coraz lepiej, choć nadal jest to dalekie od ideału. Widzimy poprawę. Jeszcze niedawno kobiety w ogóle nie mogły chodzić w czasie porodu, obecnie jest to możliwe. Kobieta może chodzić, korzystać z piłki podczas porodu. Wydłuża się czas pierwszego kontaktu matki z dzieckiem – kiedyś to było kilka sekund, potem kilka minut. W wielu szpitalach już jest tak, jak mówią standardy, czyli dwie godziny. Widzimy te zmiany, oceniamy je pozytywnie.

Czytaj też: Jakie masz prawa w czasie ciąży, porodu i połogu

Jak powinna wyglądać opieka nad kobietą w czasie ciąży i porodu?

Według mnie idealna opieka polega na poszanowaniu praw różnych kobiet. Ważna jest edukacja, już od przedszkola. Trzeba odwracać wizerunek porodu jako doświadczenia traumatycznego, zagrażającego życiu. Konieczna jest też edukacja od samego początku ciąży pod okiem dobrej położnej, która mówi o diecie, aktywności.
Zdrową ciążę powinna móc prowadzić położna, powinny być refundowane porody domowe. Ważne jest wsparcie porodu naturalnego i tworzenie warunków, w których kobieta czuje się bezpieczna: ładne sale, dobry personel nastawiony na potrzeby kobiety.
Jeśli jednak doświadczenie porodu jest dla kobiety bardzo trudne, to uważam, że powinna móc skorzystać ze znieczulenia podczas porodu. A kobiety, które z jakiś powodów nie chcą urodzić naturalnie, powinny mieć możliwość konsultacji z lekarzem i psychologiem i ewentualnie wykonania cesarki na życzenie.
Ogromne znaczenie ma edukacja, że personel jest dla kobiety. Nad tym powinniśmy pracować.

Czy w Polsce już rodzi się po ludzku?

W Polsce rodzi się bardzo różnie – w zależności od szpitala, ordynatora. Sytuacja na pewno się poprawia. To już inna rzeczywistość niż 20 lat temu. Znam nadal trudne i traumatyczne historie opisywane przez kobiety, jednak to już nie jest ta sama skala, co 20 lat temu. Więcej się mówi o empatii, ludzkim podejściu.

Co poradziłaby Pani kobiecie, która jest w ciąży, wiedząc, że ta opieka jest tak różna? Jak znaleźć dobry szpital?

Mamy portal: gdzierodzic.info, w którym są opisane wszystkie szpitale położnicze. Informacje przekazuje szpital, natomiast kobiety, które urodziły, mogą opisywać swoje doświadczenia: jak wyglądała opieka w czasie porodu, po urodzeniu dziecka. Warto tam zajrzeć. Namawiam, żeby iść do szkoły rodzenia, a potem zobaczyć pobliskie szpitale. Czasami naprawdę warto pojechać 20 km.

Czytaj też: Czy standardy opieki okołoporodowej będą zlikwidowane? Co na to minister?