Reklama

Widzieliśmy już wiele różnych sposobów fotografowania najmłodszych dzieci. Furorę wśród rodziców – i nie tylko – nadal robią zdjęcia Anne Geddes, australijskiej fotografki, która od lat uwiecznia słodkie śpiące bobasy, położone na dłoni rodzica, na kwiatku albo w zabawnej czapeczce na głowie. Artystka doczekała się już licznego grona naśladowców, którzy w dodatku mają kogo fotografować. Dziś modne – także w Polsce – staje się zamówienie profesjonalnej sesji zdjęciowej dla noworodka, a potem dla starszego dziecka. Niektórym rodzicom profesjonalny fotograf towarzyszy również na porodówce.

Reklama

Polecamy: Ciąża bez Photoshopa

Zdjęcia dzieci na sali porodowej wykonuje holenderska fotografka, Marry Fermont, która specjalizuje się nie tylko w fotografowaniu dzieci, ale również w artystycznym dokumentowaniu okresu ciąży i samego porodu. W jej portfolio szczególną uwagę zwracają portrety dzieci wykonane w pierwszych chwilach po narodzinach, w pozie, jaką maluszki przyjmują w brzuchu mamy w ostatnich tygodniach przed przyjściem na świat.

Just like she was inside her moms belly! #insidethewomb #baby #birth #womb #birthisbeautiful #birthwithoutfear More photos like this:http://fermontfotografie.nl/en/baby-fit-inside-womb

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Marry Fermont (@fermontfotografie)
21 Kwi, 2015 o 1:01 PDT

Choć dobrze wiemy i umiemy sobie wyobrazić, jak niewiele miejsca ma dziecko w ostatnich tygodniach życia płodowego w brzuchu mamy, patrząc na te fotografie, trudno powstrzymać się przed okrzykami zachwytu nad pięknem nowo narodzonego dziecka i niezwykłą gibkością jego ciała (czytaj też: Tajemnica szyfru noworodka). Sami zobaczcie - każdy z nas w chwili przyjścia na świat jest zwinny niczym cyrkowy akrobata.

This is what a baby looks like inside of the womb. More photos like this: http://fermontfotografie.nl/en/baby-fit-inside-womb #birthphotography #womb #insidethewomb #foetus #baby #birth #homebirth

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Marry Fermont (@fermontfotografie)
28 Mar, 2015 o 3:02 PDT



[CMS_PAGE_BREAK]

Fotografowane przez Marry Fremont maluszki są trzymane na rękach przez położną, czasem również przez szczęśliwego tatusia. Autorka zdjęć zawsze wcześniej pyta personel medyczny, czy zgodzi się zademonstrować pozycję, w której dziecko było ułożone przed narodzinami. Nie zawsze taką zgodę udaje się jej uzyskać.

Een jaar geleden paste hij nog zo in de buik van zijn mama. Dat zal nu niet meer lukken op zijn eerste verjaardag...

Posted by Fermont Fotografie on 18 kwietnia 2015

Choć pozycja, w której są fotografowane noworodki, może wydawać się ogromnie niewygodna, dzieci nie odczuwają dyskomfortu. Ich ciała doskonale pamiętają, że właśnie tak ułożone były w ostatnich tygodniach przed przyjściem na świat. Nie znaczy to oczywiście, że podobne sesje można urządzać na własną rękę w domu. Z chwilą narodzin zostaje zamknięty etap życia płodowego i nie ma sensu do niego wracać. Dziecko zaczyna przyzwyczajać się do nowych pozycji i choć nie ma kruchego ciała - bez obaw możesz je nosić, przewijać czy kąpać - lepiej z nim nie eksperymentować (czasem może to być niebezpieczne). Wystarczy, że popatrzymy sobie na piękne zdjęcia Marry Fremont.

Czytaj też: Poród jest piękny - zobacz zdjęcia

źródło: babycenter.com

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama