Zobaczenie swojego nienarodzonego dziecka na monitorze podczas badania USG jest dla przyszłych rodziców ogromnym przeżyciem. Niektórzy przyglądają się dziecku z zaciekawieniem, inni płaczą z radości.

Reklama

Jednak nie wszyscy mogą zobaczyć swoje dziecko na zdjęciu USG. Na przykład 30-letnia Tatiana Guerra, która straciła wzrok w 17. roku życia i od wielu lat poznaje świat za pomocą węchu, dotyku, słuchu...
Podczas badanie USG w 20. tygodniu ciąży poprosiła lekarza, by opisał jej nienarodzonego syna. Chciała wiedzieć, jak wygląda jej dziecko.

Zobacz także: 15 pytań i odpowiedzi o USG w ciąży!

"Jak wygląda jego twarz, doktorze" – zapytała Tatiana. "Ma taki sam nos, jak ty" – odpowiedział lekarz. Po chwili dodał: "Jego oczy są w tej chwili zamknięte". "A jego małe uszy?" – dopytywała Tatiana. "Chcesz go sobie wyobrazić?" – zapytał lekarz. "Tak" – odpowiada przyszła mama. I dodaje z rozmarzeniem: "Jego nosek jest jak mały ziemniaczek. Ma pulchne małe rączki. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła go powąchać".

"Czy gdybyś go dotknęła, to potrafiłabyś sobie wyobrazić, jak wygląda twoje dziecko?" – zapytał lekarz. "Tak" – odpowiada Tatiana. "Pewnie ma malutki, cienki podbródek. Małe usteczka".
"Chciałabyś go potrzymać, by go poczuć?" – pyta lekarz i podaje jej wydrukowaną podobiznę jej dziecka, na której napisano alfabetem Braille’a: "Jestem twoim synem". Reakcja Tatiany jest niezwykła. Każda mama zasługuje na podobne doświadczenia.

Zobacz także

Ten film jest naprawdę niesamowity.

Reklama

Polecamy: USG 4D - moda czy konieczność?

Reklama
Reklama
Reklama