Piersi podczas ciąży
Powiększają się, lekko bolą, bywają nabrzmiałe, często widać na nich setki żyłek. Martwić się tym? A może szykować jakoś piersi do karmienia? Odpowiadamy!
Hormony odpowiedzialne za rozwój ciąży mają potężną moc: przestrajają twój organizm tak, by dziecko miało jak najlepsze warunki rozwoju. Przy okazji wpływają na wygląd ciała. Podczas ciąży zmienia się zatem nie tylko brzuch przyszłej mamy.
Inny rozmiar
To właśnie piersi zaczynają się przeobrażać jako pierwsze, a zmiany w ich wyglądzie są często pierwszym sygnałem ciąży. Już parę tygodni po „tej” nocy stają się pełniejsze, czasem wręcz obrzmiałe. No i bolą, a w każdym razie są o wiele bardziej wrażliwe niż zwykle. Co się dzieje?
– Na skutek zwiększonego poziomu estrogenu i progesteronu organizm zatrzymuje wodę. W piersiach jest najwięcej receptorów hormonalnych i dlatego właśnie tam gromadzi się jej najwięcej – tłumaczy Artur Kucharski, ginekolog-położnik ze szpitala im. A. Falkiewicza we Wrocławiu.
Podobne zmiany mogłaś zauważyć wcześniej przed miesiączką, tyle że wtedy były łagodniejsze i mijały po kilku dniach bez śladu, a teraz ani myślą się wycofywać. Ból i dyskomfort co prawda znikają (i całe szczęście), ale biust rośnie nadal, choć w drugiej połowie ciąży robi to nie z powodu zapasów wody, a dlatego, że zwiększa się objętość gruczołów mlekowych.
Jak duże staną się twoje piersi? Trudno powiedzieć, bo bywa z tym bardzo różnie. Niektórym kobietom biust rośnie o dwa, trzy, a nawet cztery rozmiary, innym tylko nieznacznie, ale zawsze staje się większy. Acha, i jeszcze jedno: rozmiar biustu (ani ten sprzed ciąży, ani obecny) nie ma żadnego wpływu na zdolność karmienia!
Inny wygląd
No właśnie, w czasie ciąży zmienia się nie tylko rozmiar biustu, ale i jego wygląd. Obwódki wokół brodawek stają się większe i ciemniejsze, mogą pojawić się na nich małe grudki – gruczoły łojowe (fachowo nazywane gruczołami Montgomery’ego).
Jeśli masz bardzo jasną skórę, możesz także zauważyć przeświecające przez nią niebieskie żyłki (pojawią się także na brzuchu, udach itd.). Czasem są tak wyraźne, że wyglądają jak schemat komunikacji miejskiej, ale nie ma powodu do niepokoju. – Podczas ciąży poszerzają się niektóre żyły. Dzięki temu macica (a więc i maluszek) jest należycie zaopatrywana w krew i uaktywniają się gruczoły mleczne – wyjaśnia dr Kucharski.
Poza niebieskawymi żyłkami na piersiach mogą pojawić się także brzydkie czerwone pręgi – rozstępy. Nie zawsze jesteś w stanie im zapobiec, bo są „zapisane” w genach, ale można zrobić wiele, by zmniejszyć ryzyko ich powstania (co dokładnie: przeczytasz o tym poniżej).
Teraz mleko?
Już po 20. tygodniu ciąży (najczęściej jednak po 30.) twoje piersi mogą zacząć produkować siarę, czyli pierwsze, żółtawe mleko. Nie martw się jednak, jeśli nie zaczną tego robić, pokarm może się pojawić dopiero po porodzie.
Chuchaj i dmuchaj
Jeśli chcesz (a chcesz na pewno), żeby twój biust przetrwał ciążę w dobrej kondycji, dbaj o niego bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
- Kup porządny biustonosz. To znaczy taki, który dobrze podtrzymuje cięższe niż wcześniej piersi, a przy tym ich nie uciska ani nie podrażnia (unikaj szwów w okolicach brodawek). Powinien być uszyty z dobrego jakościowo, przewiewnego materiału. Niekoniecznie z bawełny, bo nowoczesne tkaniny także świetnie przepuszczają powietrze. Jeśli masz duże piersi, lepiej sprawdzi się biustonosz z szerokimi ramiączkami, pamiętaj jednak, że najważniejszy jest obwód pod biustem (dobrze dobrany biustonosz podtrzymuje piersi dzięki dopasowanemu obwodowi, a nie ramiączkom!). Co do fiszbinów, zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że mogą uciskać, inni – że dobrze dobrany biustonosz nie uciska, bo przecież fiszbin obejmuje pierś od spodu. Jedyna rada: wybierz taki, w którym się dobrze czujesz, a jeśli masz problem z dobraniem odpowiedniego, wybierz się do sklepu, w którym sprzedawczynie znają się na rzeczy (adresy naprawdę dobrych sklepów znajdziesz między innymi na prężnym forum „Stanikomania”). Nie kupuj biustonosza na wyrost – to się nie opłaca, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak bardzo powiększy się twój biust. Jeśli nie chcesz robić zakupów zbyt często, kup stanik dla kobiet w ciąży, taki który „rośnie” wraz z piersiami. Wygodny, miękki biustonosz zakładaj także do snu, zwłaszcza jeśli piersi są spore – to złagodzi dyskomfort, a piersi nie będą opadać.
- Nie przybieraj nadmiernie na wadze. Skóra na biuście jest delikatna i łatwo się rozciąga. Gorzej z kurczeniem. Jeśli mocno przytyjesz, twoje piersi staną się naprawdę ogromne i potem, gdy już schudniesz, nie będą wyglądać najlepiej. Nadmierne tycie sprzyja również pojawianiu się rozstępów.
- Bierz naprzemienne prysznice. To świetnie wpływa na ukrwienie.
- Używaj balsamów do ciała i kremów do pielęgnacji biustu. Natłuszczaj i nawilżaj skórę od samego początku ciąży, bo to zmniejsza ryzyko pojawienia się rozstępów. Najbezpieczniejsze są kosmetyki ze specjalnych serii dla przyszłych mam, bo zawierają składniki, które na pewno nie zaszkodzą ani tobie, ani rosnącemu w brzuchu dziecku.
Hartować piersi czy nie?
Mogłaś słyszeć, że w czasie ciąży trzeba hartować brodawki, to znaczy masować je i pocierać szorstkim ręcznikiem, by stały się mniej wrażliwe i by dziecko ich nie raniło podczas jedzenia. Nie rób tego, wcale tego nie potrzebują. Możesz delikatnie masować brodawki palcami, ale dopiero w ostatnim miesiącu ciąży (wcześniej nie ma sensu) i niezbyt intensywnie. Pamiętaj, że masowanie brodawek powoduje większe wydzielanie się oksytocyny, co może doprowadzić do skurczów macicy. Dlatego nie rób tego, jeśli grozi ci przedwczesny poród.