Dramatyczne apele rodziców, którzy zbierają pieniądze na leczenie córki lub syna nie są w mediach wyjątkiem. To smutna codzienność. Koszty terapii za granicą bywają tak duże, że ostatnią deską ratunku jest już tylko publiczna zbiórka pieniędzy. Badania wykonane w listopadzie 2020 roku na zlecenie PZU pokazały, że aż trzy czwarte Polaków ma oszczędności nie większe niż półroczna pensja. Oznacza to, że koszty operacji w zagranicznej placówce, wydatki na lekarstwa czy przeloty są nie do udźwignięcia dla przeciętnej rodziny.
Rozwiązanie? Ubezpieczenie dla dziecka
Co prawda, nawet najbardziej troskliwy rodzic nie jest w stanie przewidzieć choroby dziecka czy nagłego wypadku, ale może zabezpieczyć finansowo rodzinę. Taką ochronę daje polisa na życie i zdrowie. PZU wprowadziło właśnie nowe ubezpieczenie dla dzieci, gdzie ubezpieczyciel bierze na siebie pełną organizację zagranicznego leczenia i pokrywa jego koszty, nawet do 2 mln euro! Wsparcie PZU jest kompleksowe – począwszy od przygotowania drugiej opinii medycznej weryfikującej diagnozę i sposób terapii, poprzez znalezienie placówki za granicą, transport na miejsce leczenia chorego dziecka i opiekunów, pokrycie kosztów zabiegów i leczenia, aż po opłacenie hotelu i pomocy tłumacza w szpitalu. Ubezpieczenia daje wsparcie finansowe w przypadku nowotworów, w tym także złośliwych, operacji kardio- i neurochirurgicznych oraz przeszczepów narządów.
Długie oczekiwanie na zabieg to w czasie pandemii już standard, i to nie tylko w przypadku przeszczepów. Tym trudniej żyć ze świadomością, że operacja jest konieczna, aby dziecko mogło dalej normalnie się rozwijać – jak choćby w przypadku Karola.
Na co zwrócić uwagę, wybierając polisę?
Ubezpieczenie daje istotne wsparcie w przypadku leczenia w placówkach medycznych na całym świecie. W ramach polisy ubezpieczyciel bierze na siebie organizację leczenia oraz pokrywa koszty aż do 2 mln euro. Dziecko oraz jego dwóch opiekunów mają zapewniony transport, opłacone koszty zakwaterowania, wyżywienia a także opiekę tłumacza. To nie koniec, bo gdy wymaga tego zdrowie małego pacjenta, ubezpieczyciel kontynuuje pomoc finansową także po powrocie dziecka do Polski. Ubezpieczenie daje więc możliwości, które zazwyczaj są poza zasięgiem finansowym przeciętnej polskiej rodziny.
Życie pisze różne scenariusze, dlatego dobrze być przygotowanym nawet na ten nie najlepszy. W razie ciężkiej choroby naszego dziecka dzięki ubezpieczeniu PZU terapię w placówce za granica można rozpocząć natychmiast, bez konieczności uruchamiania czasochłonnej procedury refundacyjnej lub zakładania zbiórki publicznej. Czas odgrywa w leczeniu zawsze bardzo ważną rolę. Świadomość, że w takiej chwili nie trzeba się martwić o pieniądze sprawia, że rodzina może być ze sobą blisko i skupić się na tym, co najważniejsze.
Materiał powstał z udziałem PZU