Reklama

Lęk przez nieznanym często trapi nasze dzieci. I nie muszą być to tylko wielkie zmiany: nowe przedszkole, nowy dom, nowe rodzeństwo, ale też wszystko, co jest nowe każdego dnia.
Dlatego Kto się boi Lisa?, ta pięknie rymowana i ilustrowana książka nagradzanych autorek, jest tak bardzo ważna i potrzebna.
Łączy przyjemność i podane w przyjazny sposób walory edukacyjne.

Reklama

Niewielu autorów potrafi tak dobrze zrozumieć potrzeby dziecka - co je bawi, co cieszy, a co przeraża - jak Alison Green, która założyła i prowadzi swój imprint w jednym z największych i najlepszych wydawnictw dziecięcych świata.

Do swej nory pędzi Królik,
poprzez ciemność, poprzez mrok.
Unik w prawo, w lewo unik,
uskok – zmyłka – szybki zwrot.
Uszy klapią, ogon skacze,
Królik drży od łap po nos.
Bo w ciemnościach, w strasznym mroku,
Lis mu dotrzymuje kroku!

Kto się boi Lisa w ciemności? Okazuje się, że nie tylko Królik, ale do jego norki niebawem ściągają i Pan Kaczor, i Myszka, i Owca. Wszyscy uciekają przed Lisem i proszą o schronienie, bo razem jest zawsze raźniej. Jak widać książka ta jest również piękną pochwałą przyjaźni i dzielenia się, bo Królik ma bardzo małe łóżeczko i małą norkę, więc trudno się tam wszystkim zmieścić. Gdy po raz kolejny słyszymy: „Łup, łup, łup! Któż by to być mógł?”, przed drzwiami staje Lis, ale nie będzie to ostatni gość.
Na koniec dowiemy się, że strach ma wielkie oczy i często bywa tylko wytworem wyobraźni. Zgoda, miłość, czułość i przyjaźń pozwalają przetrwać trudne chwile.

Materiały prasowe

fot. Materiały prasowe

Reklama

Artykuł powstał z udziałem Wydawnictwa Amber

Reklama
Reklama
Reklama