Bez względu na to, czy bunt dwulatka macie już za sobą, czy właśnie jesteście w trakcie, małe dziecko potrafi być… wymagające. Prawdopodobnie jeszcze nie mówi dość dobrze, żeby w 100 proc. skutecznie się z tobą komunikować, ale jest już na tyle sprawne fizycznie, że chętnie wspina się na każde ogrodzenie, ucieka w stronę placu zabaw, gdy tylko jakiś zamajaczy mu na horyzoncie i za nic w świecie nie chce wsiąść do wózka.

Reklama

Oczywiście ma też własne zdanie na każdy temat i sprowadza się ono do jednego słowa „nie”. Ubieranie się, jedzenie, kąpiele, które dotąd przebiegały raczej pokojowo nagle zamieniły się w przedmiot gorących dyskusji i rękoczynów? Zabawki poukładane ładnie na półkach to teraz tylko mgliste wspomnienie? Skąd my to znamy!

Rady dla rodziców dwulatka

Na szczęście przed nami byli już inni rodzice, którzy przetrwali ten uroczy czas w życiu swoich dzieci. Posłuchajcie sprawdzonych rad, które i wam pozwolą w jako takim zdrowiu psychicznym znieść kilka nadchodzących miesięcy:

1. Do diabła z butami! Utrzymanie butów na nogach 2-latka jest tak samo wykonalne jak przekonanie kota, żeby nosił kozaczki. Dopóki nie ma siarczystych mrozów, niech dziecko biega w piaskownicy na bosaka, zwłaszcza, kiedy widzi, że inne dzieci też są bez butów. Śmiało możesz też nie kupować mu kapci – i tak ich nie nałoży.

2. Codzienna kąpiel nie jest obowiązkowa. Wystarczy umyć dziecku buzię, ręce i pupę. Reszta może poczekać do następnego wieczoru. Być może jutro pójdzie łatwiej?

Zobacz także

3. Przebieranie małego dziecka i pilnowanie, żeby było czyste to zajęcie dla hobbystów albo ludzi, którzy mają dwie idealne nianie. Prawdziwi rodzice wiedzą, że dziecko wybrudzi się minutę po tym, jak ubiorą go w czyste rzeczy.

4. Jeśli położysz dziecko 2 godziny później niż zwykle, wstanie 2 godziny wcześniej niż zwykle. Gdyby ktoś nie wiedział…

5. Jeśli masz ambicję i chcesz kupić dziecku piękny i drogi prezent np. na urodziny, pamiętaj, że ono jak na złość nie zwróci na niego uwagi, za to chętnie będzie się bawić pudełkiem albo wstążką. Możesz zaoszczędzić sobie czasu i pieniędzy i po prostu podarować mu pudełko.

6. Gdy tylko twój 2-latek nauczy się otwierać drzwi, zapomnij o prywatności nawet w łazience. Jeżeli zniesiesz krzyki, jakby go ktoś odzierał ze skóry, możesz się zamknąć od środka. Wtedy musisz się jednak liczyć z tym, że wkrótce sam to powtórzy i zamknie się od środka.

7. 2-latek się nigdy nie męczy, a zajmowanie się nim to twój fitness.

8. Czyszczenie fotelika samochodowego małego dziecka to syzyfowe prace. Masz 2 wyjścia: albo nie dajesz dziecku picia ani jedzenia w samochodzie (może z wyjątkiem niewielkich ilości wody) albo dajesz mu wszystko, co chcesz i czekasz, aż wyrośnie z fotelika i wtedy spalisz ufajdany sprzęt, śmiejąc się w głos.

9. Z małym dzieckiem wszelkie sklepy omijaj szerokim łukiem, jeżeli nie chcesz skończyć awanturując się dziko o paczkę żelków na środku alejki. Jedzenie kupuj online albo w nocy, kiedy dziecko już śpi.

10. Negocjacje z małym dzieckiem nie mają sensu.

Reklama

Czytaj też: Jak być szczęśliwą mamą zbuntowanego dwulatka?

Reklama
Reklama
Reklama