Reklama

W swoim życiu dzieci przechodzą różne etapy. To, że dziś twój syn przebiera lalki, a na spacer najchętniej wybrałby się z wózkiem dla lalek nie znaczy, że coś z nim nie tak.

Reklama

Małgorzata Ohme: Witam, w czym mogę Pani pomóc?
Pani Natalia: Nie wiem, czy to jest coś, czym powinnam się martwić, ale… Nasz czteroletni syn Filip chce bawić się tylko lalkami, a nawet ubierać się w sukienki. Może to normalne w jego wieku? Nie wiem, czy nie jest to zaburzenie…
Małgorzata Ohme: Zabawa lalkami jeszcze o niczym nie świadczy. A na czym miałoby polegać to zaburzenie, o którym Pani wspomina?

Pani Natalia: No, nie wiem… Coś z homoseksualizmem albo jakiś transseksualizm? Obawiam się, że to może być dziedziczne. Brat mojej mamy jest homoseksualistą, więc może Filip też będzie…
Małgorzata Ohme: Ale przecież homoseksualizm nie jest zaburzeniem. Jest orientacją seksualną, tak samo normalną jak heteroseksualność.

Pani Natalia: No tak, ale ja się boję, że Filip będzie właśnie homoseksualny. I nieważne już, czy jest to orientacja, czy zaburzenie.
Małgorzata Ohme: Ale co budzi w Pani największy niepokój, gdy Pani o tym myśli?

Pani Natalia: Że Filip będzie miał nieszczęśliwe życie, nie będzie miał rodziny, dzieci, że inni będą się z niego śmiać. Boję się o niego.
Małgorzata Ohme: Boi się też Pani tego, co powiedzą inni, prawda?
[CMS_PAGE_BREAK]
Pani Natalia: Tak, właśnie, wstydziłabym się tego…
Małgorzata Ohme: I być może w tym tkwi największy problem. Pani obawy związane są właśnie ze stereotypowym postrzeganiem gejów jako sfeminizowanych, nieszczęśliwych mężczyzn. Przekonania te są jednak fałszywe. Geje, tak samo jak mężczyźni heteroseksualni, bywają bardzo różni i tak samo mogą mieć udane i szczęśliwe życie. Jako mama Filipa powinna Pani dać mu wsparcie niezależnie od tego, kogo będzie kochał. Jeśli okaże mu Pani bezwarunkową miłość w każdym temacie, czy dotyczy orientacji seksualnej, czy zdrowia, czy innych obszarów życia, wyposaży go Pani w coś niezbędnego, czyli pewność siebie i poczucie własnej wartości.

Pani Natalia: To czy… chce mi Pani teraz powiedzieć, że mój syn jest gejem?
Małgorzata Ohme: Na tym etapie rozwoju Filipa nie da się tego określić, a jego zachowania mogą mieć zupełnie inne źródło i mieścić się w tak zwanej normie rozwojowej. Im bardziej będzie mu Pani zabraniać bawienia się lalkami lub okazywać negatywne emocje, gdy to robi, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie zainteresowany – nie tyle lalkami, co sytuacją, która wzbudza tyle emocji u jego mamy.

Pani Natalia: Co mam w takim razie zrobić, jeśli mój czteroletni syn zażyczy sobie na urodziny wózek i przewijak dla lalek?
Małgorzata Ohme: Kupić mu te zabawki. I to najlepiej w takim kolorze, o jakim marzy. A także starać się nie przejmować tym, co powiedzą ludzie.

Pani Natalia: Czy w ten sposób nie wychowam geja czy transseksualisty?
Małgorzata Ohme: Pani Natalio, niech Pani pamięta, że nie da się nikogo wychować do danej orientacji seksualnej, można dać tylko dziecku swobodę podejmowania najważniejszych decyzji w życiu oraz prawo do bycia szczęśliwym. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że za pół roku nie będzie Pani pamiętać o epizodzie zabawy lalkami w życiu Filipa, a synek postanowi zostać biologiem i zacznie znosić do domu biedronki i patyczaki.
Pani Natalia: Dziękuję bardzo.

Reklama

Rozmawiała: Małgorzata Ohme, psycholog rozwojowy, wykładowca w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, psychoterapeuta dziecięcy i rodzinny w Centrum Pomocy Profesjonalnej w Warszawie.

Reklama
Reklama
Reklama