Reklama

Wszystkie dzieci powinny rysować, bo to przygotowuje rękę do pisania. Jak radzą sobie z tą trudną sztuką maluszki, a jak starszaki?

Reklama

Jak rysuje dwulatek?

Bazgrołki dwulatka są wyrazem fascynacji samą przyjemnością ruchu, który na kartce (albo na ścianie, asfalcie) zostawia graficzny ślad.

W ten sposób dziecko zaczyna rozumieć związek przyczynowo-skutkowy i jego „mazanie” staje się coraz bardziej świadome. To fascynujący, choć rzadko dostrzegany etap w rozwoju. Tak rodzi się świadomość siebie i własnych możliwości sprawczych. Dziecko odczuwa przyjemność, widząc, że samo czegoś dokonuje: „Zrobiłem coś, co ode mnie zależy”.

Kilkunastomiesięczny brzdąc rysuje, nie odrywając ręki od podłoża: najpierw są to „mazy” wykonywane wahadłowym ruchem ręki. Potem przechodzi do spirali, a następnie kółek i owali. Na początku rysuje całą ręką, wyprostowaną w łokciu. Z czasem udoskonala technikę, uruchamia staw łokciowy, a potem dłonie i paluszki.

Jak rysuje trzylatek?

W trzecim roku życia dziecko zaczyna dążyć do tego, by swemu rysunkowi nadać treść. Dopasowuje więc do kształtu możliwe znaczenie – ale już po stworzeniu rysunku. Pragnie powiązać swoje dzieło z rzeczywistością. Podobieństwo jest jednak na tyle mgliste, że już po chwili może przyporządkować rysunkowi zupełnie inne znaczenie.

Trzylatek ma coraz sprawniejszą rączkę i wprawia się w „technice”. Kreśli niezliczoną ilość domkniętych kółeczek, jajeczek, aż pojawią się promienie i powstaje słońce.

Stopniowe opanowywanie ruchów rączką przygotowuje malucha do kolejnego ważnego etapu, jakim jest rysowanie postaci. Z początku tworzy tzw. głowonogi – koło lub owal, od którego odchodzą kreski, czyli ręce i nogi.

Kiedy malec staje się bardziej świadomy swojego ciała, rysowana postać nabiera innych kształtów, ma też więcej szczegółów (pojawia się tułów, potem także szyja, włosy, dłonie i stopy).

Jak rysuje cztero- i pięciolatek?

Większość cztero- i pięciolatków potrafi narysować ludzika kształtem podobnego do człowieka.

Dziecko umie już komponować cały obrazek – obok zamku jest królewna i król, a na innym grupa walczących żołnierzy czy grający w piłkę zawodnicy na boisku itp.

Dziecko posługuje się też tzw. realizmem intelektualnym – przedstawia nie tylko to, co widzi, ale i to, co wie. Stąd np. kot przedstawiony bokiem ma na jego rysunku dwoje oczu (dziecko wie, że tyle oczu ma zwierzę, więc je rysuje, choć drugiego oka nie powinno być widać).

Domy są przejrzyste (widać, co jest wewnątrz nich) itp.

Jak rysuje siedmiolatek?

Od siódmym roku życia obrazki coraz lepiej oddają rzeczywistość, coraz dokładniej odtwarzają realne kolory, kształty i proporcje.

Pojawia się na nich głębia. Dziecko stara się rysować tak, by było widać, co jest za czym, a co np. znajduje się z przodu.

Dziecko stopniowo wyrabia swój własny styl, do głosu dochodzą indywidualne zdolności i zainteresowania.

Maluch rysuje „na temat” i próbuje robić to tak, żeby inni zrozumieli treść obrazka. Musi więc poddać się pewnym ogólnie przyjętym konwencjom. Chyba że chce być drugim Picassem...

Sprawdź także: Tajemnice dziecięcych rysunków. Co niepokoi rodziców?

Reklama

Konsultacja: Irena Sałkowska

Reklama
Reklama
Reklama