Dzieci wcześnie zaczynają myśleć o tym, kim zostaną w przyszłości. Jedną z pierwszych profesji, którą obserwują i naśladują, jest zawód kucharza. To oczywisty wybór, jeśli wziąć pod uwagę, że codziennie widzą rodziców przygotowujących dla nich smaczne posiłki.

Reklama

Wysmaż dobry przykład

Pierwsze wzorce zachowania dzieci czerpią od rodziców. Obserwują ich przygotowujących posiłki i naśladują, robiąc babki w piaskownicy, bawiąc się pluszowymi warzywami – zabawkami lub pomagając im w kuchni np. przy pieczeniu bananowych muffinków. Skoro naśladowanie jest nieuniknione, ważne, aby było bezpieczne i niosące wiedzę.

materiały prasowe

Posiłek w zabawkowym gronie

Mali kucharze lubią odgrywać scenki z ulubionymi lalkami, figurkami i pluszakami. Gdy nakrywają stół i zasiadają wspólnie z zabawkami do uczty, biorą udział w wielkim wydarzeniu towarzyskim. Jeśli nie mają miniaturowej kuchni do zabawy, z pewnością zamienią inne przedmioty w przepyszny posiłek.

Przygotujmy coś

Obserwując rodziców w kuchni, dzieci nabierają chęci na przygotowywanie posiłków, a nie tylko na samo ich zjadanie. Będą tak łączyć zabawki, aby stworzyć wymyślone przez siebie menu lub odtworzyć przekąskę, która lubią jeść. W ten sposób może powstać kanapka z różnokolorowych klocków imitujących chleb i ser lub sałatka z puzzli.

- Powszechnie wiadomo, że warzywa i owoce nie należą do ulubionych produktów w menu dziecka. Doskonałym pomysłem na przekonanie maluchów do jedzenia zdrowego jedzenia jest wspólna zabawa w uprawianie warzywnego ogródka. Dzięki temu mali kucharze mają szansę nauczyć się podstaw zdrowego żywienia. Jeśli nie macie własnego ogródka, możecie wykorzystać zestaw LEGO DUPLO „Mój pierwszy ogród”, z którym dzieci wyhodują swoje własne warzywa: marchewki, pomidory, ziemniaki i słoneczniki oraz dowiedzą się, po co są pszczoły i dlaczego trzeba podlewać rośliny. Zabawa w ogródek daje dziecku poczucie, że ma wpływ na to co je i lepiej rozumie, skąd pochodzi jedzenie. To sprawia, że produkty stają się dziecku bliższe, bardziej oswojone, a więc i pożądane - mówi Małgorzata Ohme, psycholog dziecięcy i rodzinny.

Prawdziwy kucharz, prawdziwe jedzenie

Dzieci wolą działać samodzielnie. Pytanie tylko, kiedy im pozwolić na bycie samodzielnym i w jakim zakresie. Na początku ich małe rączki potrafią wykonać tylko drobne czynności. W przypadku maluchów najlepiej zacząć lekcje gotowania od łączenia elementów np. składania kanapki w całość, a starsze dzieci zachęcać do wykonywania bardziej skomplikowanych czynności np. krojenia i obierania. W ten sposób powstaje coś więcej niż śniadanie - od najmłodszych lat rodzice budują wśród dzieci pozytywne nastawienie do jedzenia i jego przygotowywania.

Reklama
Zobacz także

Operacja sprzątanie

Zarówno po prawdziwym, jak i zabawkowym jedzeniu zawsze trzeba posprzątać. Dlaczego więc nie włączyć tego etapu do zabawy? Czy znacie dziecko, które nie chciałoby zjeść resztek kremu czekoladowego z miski? Dzięki temu uczą się również utrzymywania porządku.

Reklama
Reklama
Reklama