Gdy okazało się, że moja Weronika sama z siebie interesuje się literkami, ucieszyłam się. Ciągle pyta o literki. Ma dwa lata i potrafi rozpoznać niektóre słowa, np. „kot”. Czy na taką wiedzę nie jest za wcześnie? Dorota

Reklama

Proszę się nie martwić, takie zainteresowanie nie jest zjawiskiem niepokojącym, nawet gdy dotyczy dwulatki :) Jeśli córka sama składa literki w słowa, a nie jest do tego zmuszana, to można jej na to pozwolić. Może to chwilowa fascynacja? Jeżeli tak, to szybko minie. Jeśli to trwałe zainteresowanie, to malutka zapewne szybko nauczy się czytać. Najważniejsze, by nie spędzała czasu, siedząc wyłącznie z nosem w książce, ale by bawiła się też z rówieśnikami. W takim wypadku pozostaje cieszyć się, że Weronika jest takim zdolnym dzieckiem.

Konsultacja merytoryczna

Beata Chrzanowska-Pietraszak

Pedagożka specjalna, psycholożka, psychoterapeutka dzieci i rodzin, prowadzi szkolenia dla rodziców, psychologów i nauczycieli, zakamarkirodzicielstwa.pl
Reklama
Reklama
Reklama