
Dziecko, między stawianiem babek z piasku a wciskaniem się w kolejkę do huśtawki, obserwuje rówieśników, bawi się z nimi i kłóci. Słowem, uczy się życia w grupie. Dlatego nawet jeśli jesteś szczęśliwą posiadaczką piaskownicy na własnym podwórku, nie pozwól, by twoje dziecko było skazane jedynie na zabawę w pojedynkę. Bo korzyści, jakie przynosi zespołowa zabawa, są nie do przecenienia – nawet już dla rocznego dziecka.
Dziecko chłonie nowości
Zabawa z kolegami? Niespełna dwuletnie dziecko nie widzi w tym nic atrakcyjnego. Dla niego rówieśnik jest raczej czymś w rodzaju ruszającej się i mówiącej lalki, a nie partnerem do działania. Dzieci, które jeszcze nie mają dwóch lat, bawią się "obok” siebie (psychologowie nazywają to zabawą równoległą) i nie mają ochoty na dzielenie się zabawkami. Ale to nie znaczy, że takie zuchy nie potrzebują rówieśników! Wprost przeciwnie: towarzystwo innych dzieci jest dla kilkunastomiesięcznego malca bardzo kształcące. Może on w kolegach przeglądać się jak w lustrze, dzięki czemu lepiej poznaje siebie i swoje potrzeby.
Jak pomóc dziecku? Spróbuj umówić się ze znajomymi mamami na wspólną cotygodniową zabawę. Maluch, spotykając się regularnie z tymi samymi dziećmi, czuje się bezpieczniej i swobodniej.
Sprawdź 5 dowodów, że dwulatek rozwija się prawidłowo.
Dziecko uczy się współpracy
Kiedy w ruch pójdą cztery łopatki, a nie jedna, zamek z piasku powstanie dużo szybciej! Zabawa w pieski albo w „mamę i tatę” również nie obędzie się bez przynajmniej jednego towarzysza... Dzieci, spędzając wspólnie czas na placu zabaw, uczą się pomagać innym i przyjmować pomoc. Nie oczekuj jednak cudów, taka nauka współpracy wymaga mnóstwa czasu i... dobrych chęci maluszka!
Zobacz też: Zabawy dla rocznego dziecka
Jak pomóc dziecku? Organizuj zabawy tylko z jeszcze jednym dzieckiem, bo wspólny język łatwiej znaleźć w parze niż w kilkuosobowej grupie. Nie namawiaj dziecko, aby dołączyło do bawiącej się już dwójki dzieci. W piaskownicy, jak w małżeństwie, troje to już tłum! Pamiętaj też, że dwuletni malec ma wielką potrzebę własności, dlatego jak lew będzie bronił swoich zabawek. Pozwól mu na to, ale też ukazuj korzyści z dzielenia się: „Kiedy ty pożyczysz Antkowi swój traktorek, on da ci się pobawić śmieciarką”.
Jak kształtować w dziecku postawy społeczne - radzi pediatra: