Groźne europejskie kleszcze zawitają do Polski? Roznoszą śmiertelną gorączkę!
Kleszcze wędrowne (Hyalomma marginatum) występują w południowej Europie, ale wczepione w ptaki mogą dotrzeć i do Polski. Są większe niż nasze rodzime kleszcze, a na dodatek przenoszą niebezpieczną gorączkę.
Ta groźna odmiana kleszczy przenosi się do coraz większej liczby krajów. Młode osobniki kleszczy wędrownych (larwa i nimfa kleszcza) pasożytują na ptakach i małych ssakach, a ich dojrzałe formy najczęściej na ssakach kopytnych, np. koniach. Niestety mogą także ukąsić człowieka.
Do tej pory występowały w Afryce Północnej i Azji Zachodniej, a w Europie w Portugalii, Hiszpanii, Włoszech, Grecji, Macedonii Północnej, Czarnogórze, Serbii, Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Rumunii, Mołdawii, Ukrainie i Rosji. Obecnie zanotowano, że występują też w południowej Francji, w rejonach: Pireneje Wschodnie, Aude, Gard, Herault, Var, Delcie Rodanu i na południu Ardeche. W zeszłym roku notowano ich obecność także w Niemczech.
Kleszcze wędrowne a gorączka krymsko-kongijska
Ukąszenie kleszcza Hyalomma marginatum może przenosić wirusa gorączki krymsko-kongijskiej. To wysoce śmiertelna choroba, na którą nie ma szczepionki. Objawia się początkowo bólami głowy i stawów, gorączką, bólami brzucha i wymiotami. Może pojawiać się zaczerwienienie twarzy, spojówek i gardła oraz wybroczyny na podniebieniu. Następnie po 4-14 dniach występują krwawienia, np. ciężkie krwotoki z nosa lub krwotoki po uszkodzeniu ciała, np. zastrzyku czy pobraniu krwi. Kleszcze wędrowne mogą także przenosić inną chorobę – riketsjozę.
W internecie można monitorować występowanie tych kleszczy w Europie, oglądając mapę występowania Hyalomma marginatum.
Wygląd kleszcza wędrownego
Jego cechą charakterystyczną są pasiaste nóżki. Korpus może być koloru od rudobrązowego do czarnego. Głowa tego pajęczaka jest wąska i dłuższa niż u naszych rodzimych kleszczy. Po napiciu się krwi kleszcz wędrowny może osiągnąć duże rozmiary – 2-3 cm (niektórzy donoszą nawet o 5 cm). Największą aktywność kleszcze wędrowne wykazują w lipcu i sierpniu, ale poszukują żywiciela od czerwca aż do października.
fot. wikipedia/wikimedia commons
Wyjmowanie wczepionego kleszcza wędrownego powinno wyglądać dokładnie tak samo, jak kleszczy występujących w Polsce. Także postępowanie po ukąszeniu kleszcza powinno być podobne.
Nie ma co panikować, ale czujność warto zachować
Jeśli wyjeżdżasz w rejon Basenu Morza Śródziemnego, czyli tam, gdzie kleszcz wędrowny występuje naturalnie, zabierz preparat na komary i kleszcze. Stosuj go zawsze, gdy wybierasz się w teren i będziesz w bliskim kontakcie z trawami i krzewami. Ponieważ specjaliści twierdzą, że kleszcz wędrowny może trafić też do Polski, także i w naszym kraju warto zabezpieczać się przed kleszczami, co zapewni ochronę i przed pajęczakiem Hyalomma marginatum.
Źródło: wiadomości.dziennik.pl
Więcej o groźnych ukąszeniach:
- Ugryzienie szerszenia może być niebezpieczne
- Jak rozpoznać uczulenie na jad owadów
- Ukąszenia mrówek – pierwsza pomoc