Zdrowy maluch
Każda mama chce, by jej pociecha rosła zdrowo i szczęśliwie. By tak było, ważne jest wzmacnianie odporności malca i niebagatelizowanie nawet pierwszych symptomów choroby. Podpowiadamy jak sprawić, by zima nie oznaczała dla dziecka pasma nawracających infekcji.
- Artykuł sponsorowany
Zima, zwłaszcza taka jak tegoroczna, oraz przełom zimy i wiosny to okres sprzyjający różnego rodzaju infekcjom. Szczególnie podatne na nie są najmłodsze dzieci, ponieważ ich układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Przez to właśnie tak wiele maluszków ciągle "łapie" przeziębienia, które niejednokrotnie przekształcać się mogą w poważniejsze choroby, np. zapalenie oskrzeli. Dlatego tak ważne jest wspieranie układu immunologicznego brzdąca i odpowiednio wyposażona domowa apteczka (nie może w niej zabraknąć środka przeciwgorączkowego!). Oto kilka rad, jak sprawić by słowa "Hu Hu Ha, nasza zima zła" nie tyczyły Twojego maleństwa.
Doceń karmienie piersią
Mleko mamy to prawdziwa "bomba immunologiczna". Kobiecy pokarm, zwłaszcza siara (czyli mleko wytwarzane w kilka dni po porodzie) zawiera odpowiednią ilość składników odżywczych, witamin, mikro– i makroelementów oraz czynników wspomagających układ odpornościowy. Dzięki temu noworodek jest gotowy na kontakt z nowym otoczeniem.
Dbaj o prawidłową dietę dziecka
Jeśli Twój brzdąc jest na etapie rozszerzania jadłospisu (i nie jest alergikiem pokarmowym) zadbaj, by jego dieta była odpowiednio skomponowana (adekwatnie do wieku dziecka) i zróżnicowana. Powinny się w niej znaleźć warzywa (np. brokuły, papryka, natka pietruszki, cebula, trochę czosnku, buraczki), owoce, ryby oleiste i ich produkty (które zawierają ważne dla wzmocnienia odporności witaminy A, B, C, D i E). W menu nie może także zabraknąć produktów mlecznych (jogurty i kefiry – są doskonałym źródłem probiotyków i prebiotyków) oraz różnych kasz. Dieta nie powinna natomiast obfitować w produkty mięsne, smażone z wysoką zawartością cukru lub soli.
Wietrz mieszkanie i kontroluj poziom wilgotności powietrza
Niezależnie od pogody wietrz regularnie mieszkanie, zwłaszcza przed snem. Zamknięte i duszne pomieszczenia są skupiskiem unoszących się w powietrzu drobnoustrojów. W mieszkaniu utrzymuj temp. ok. 20°C, a w nocy kilka stopni niższą. Unikaj wyższych temperatur, gdyż mogą niszczyć naturalne bariery ochronne dziecka. Nawilżaj powietrze, stosując nawilżacze elektryczne, pojemniki z wodą umieszczone na kaloryferach (woda musi być zawsze czysta, regularnie wymieniana i uzupełniana!) lub wieszając na grzejnikach mokre, bawełniane ręczniki.
Ubieraj "na cebulkę"
Ponieważ powietrze między warstwami ubrań tworzy izolację od chłodu. Ubierając pociechę kieruj się własnym odczuciem ciepła, z poprawką na to, że maleństwo leżące w wózku potrzebuje jeszcze jednej dodatkowej warstwy. Pamiętaj, że dobrze osłonięte muszą być: główka malca (czapka powinna być ciepła, zakrywać szczelnie uszy i czoło) i stópki (luźne skarpetki na rajstopki, kombinezon i kocyk to odpowiednia liczba warstw, ewentualne buty muszą być luźne – ok. 1 cm większe niż stópki).
Hartuj maluszka
Mimo zimowej aury, nie chowaj malca w domu – a przynajmniej nie zawsze. Dziecko powinno wychodzić na spacer także w chłodniejsze dni. Przyzwyczajanie organizmu do różnych temperatur nie spowoduje w późniejszym czasie pojawienia się infekcji przy zmianie, czy lekkim pogorszeniu pogody. Pamiętaj przy tym, że najważniejsza nie jest ilość stopni na plusie lub minusie, tylko "czynnik chłodzenia wiatrem". Informuje nas o tym, jaką temperaturę faktycznie odczuwamy i, co za tym idzie, czy możesz wyjść na spacer z niemowlakiem. Najmłodsze dzieci, do 6. miesiąca, mogą bezpiecznie spacerować w temperaturze odczuwalnej do -5 stopni C. Starsze brzdące, które już samodzielnie maszerują, można zabrać na spacer, kiedy na słupku rtęci jest do -8 stopni C. Kiedy temperatura za oknem jest niższa, postaw na werandowanie. Ubierz malucha jak na spacer i połóż do wózka, który wystaw na balkon lub postaw w pobliżu otwartego okna. Od takiej formy kontaktu z mroźną aurą na pewno powinny zacząć maluchy urodzone zimą. Pierwsze werandowanie powinno trwać ok 10 min, kolejny wydłużaj do pół godziny.
Szczep na zdrowie
Kalendarz szczepień to najważniejszy terminarz dotyczący niemowlęcia. Niezaszczepienie maleństwa naraża go na zachorowanie na chorobę zakaźną oraz jej powikłania. Szczepienia obowiązkowe są prowadzone zgodnie z aktualnym programem szczepień od narodzin, aż do 19. r.ż dziecka. Obowiązkowe – bezpłatne – szczepienia chronią przed gruźlicą, wirusowym zapaleniu wątroby typu B, błonicą, tężcem, krztuścem, Poliomyelitis (polio), odrą, świnką i różyczką oraz Haemophilus influenzae typu b (tzw. HiB). Ponadto Główny Inspektor Sanitarny zaleca jeszcze inne szczepienia, nierefundowane przez NFZ: przeciw zakażeniom pneumokokokowym, biegunce rotawirusowej i ospie wietrznej, a więc chorobom, które w ostatnich latach stały się szczególnie niebezpieczne. Niestety na razie muszą za nie płacić sami rodzice. Można tylko mieć nadzieję, że podobnie jak w przypadku HiB, z czasem i one znajdą się wśród szczepień obowiązkowych.
Pamiętaj o odpoczynku malucha
Jednym z warunków dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego jest odpoczynek. Stres i zmęczenie powodują spadek odporności i organizm łatwiej poddaje się drobnoustrojom wywołującym choroby. Dlatego powinnaś oszczędzać dziecku nadmiernie stresujących przeżyć. Niezwykle ważny jest także sen, który pozwala na regenerację sił i wzmocnienie całego organizmu. Kilkuletnie dziecko powinno spać 10 – 12 godz. na dobę oraz wstawać i kłaść się spać o regularnych porach. Czas spędzony przed telewizorem lub komputerem nie jest czasem pełnego, właściwego odpoczynku.
Powiedz stop gorączce
Jednym z pierwszych objawów infekcji u maluchów jest gorączka (temperatura ciała powyżej 38 stopni C). Jest ona odpowiedzią organizmu na szeroko rozumiany proces zapalny. U dzieci najczęściej jest on wywoływany przez zakażenia wirusowe, bakteryjne i znacznie rzadziej grzybicze. Odpowiedź na pytanie "Czy każde pojawienie się gorączki wymaga interwencji lekarza?" nie jest prosta. Zależy to od wieku malca i objawów towarzyszących. Na pewno pilnej konsultacji wymaga gorączkujący noworodek czy kilkumiesięczne niemowlę. Starsze niemowlęta i małe dzieci powinien zbadać lekarz, gdy gorączce towarzyszą inne niepokojące objawy, takie jak całkowita odmowa jedzenia i picia, duszność, kaszel, wymioty, intensywna biegunka, apatia lub znaczne pobudzenie, przeczulica itp. Natomiast sama gorączka lub gorączka, z łagodnymi objawami przeziębienia, trwająca nie dłużej niż trzy dni, może być obniżana bez konsultacji lekarskiej. W jaki sposób? Warto mieć w domowej apteczce Nurofen dla dzieci – lek przeciwgorączkowy, przeciwbólowy i przeciwzapalny (substancja czynna ibuprofen w postaci zawiesiny doustnej lub czopka). Nurofen dla dzieci, podawany w zalecanych dawkach (odpowiednich do wieku i masy ciała dziecka), co 6–8 godzin jest lekiem bezpiecznym i można go stosować bez zalecenia lekarskiego przez 3 dni.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Czytaj więcej: www.nurofen.pl