U 70 proc. dzieci z padaczką pomagają leki. W tych przypadkach, gdy leki nie są skuteczni, specjaliści czasem stosują dietę ketogenną, z dużą ilością tłuszczów, a małą – węglowodanów. O diecie ketogennej i jej stosowaniu nie tylko u dzieci z padaczką lekooporną opowiada dr Marek Bachański, neurolog z Centrum Zdrowia Dziecka.

Reklama

Na czym polega dieta ketogenna i którym dzieciom może pomóc?

Dieta ketogenna to bardzo ciekawy sposób leczenia. Około stu lat temu nie było tak wielu leków przeciwpadaczkowych, jakie mamy dziś. Zauważono jednak, że głodzenie pomaga pacjentom z padaczką - powoduje, że liczba napadów padaczkowych zmniejsza się. Gdybyśmy tę głodówkę przedłużyli, to liczba napadów padaczkowych jeszcze bardziej by spadła. Trudno jednak głodzić pacjentów, a już tym bardziej dzieci, Lekarze zastanawiali się więc, jak wykorzystać tę obserwację w leczeniu padaczki. Okazało się, że podobne wyniki można osiągnąć, podając osobom chorym na padaczkę produkty bogate w tłuszcze. W organizmie człowieka, który robi sobie głodówkę, zaczynają tworzyć się ciała ketonowe. To samo dzieje się, gdy podajemy dużo produktów bogatych w tłuszcze.
W diecie ketogennnej 60-70 proc. energii powinno pochodzić z tłuszczów – podczas gdy w diecie zdrowej osoby to ok. 25 proc. Nie wiemy, dlaczego tak się dzieje, ale pod wpływem diety ketogennej u części dzieci z padaczkę objawy się zmniejszają, a u niektórych nawet całkowicie ustępują.

Czyli dziecko je dużo mięsa, tłuszczów, olejów?

Tak, przede wszystkim je dużo zdrowych tłuszczów, pochodzących z ryb, olejów roślinnych. Ważne są zwłaszcza tłuszcze omega-3.
Taka dieta jest ustalana wspólnie przez lekarza i dietetyka. Dieta ketogenna jest leczeniem stosowanym na całym świecie.

W Polsce dieta ketogenna też została uznana za sposób leczenia?

Tak. Właściwie w każdej klinice neurologii dziecięcej stosuje się ją, gdy zachodzi taka konieczność. Nie można jej jednak stosować na własną rękę.

Reklama

Czy to prawda, że dieta ketogenna może pomagać nie tylko dzieciom z padaczką? To prawda, że jest stosowana w leczeniu niektórych guzów mózgu?

Tak. O takim leczeniu mówiło się podczas konferencji w USA - choć nie jest to jeszcze potwierdzony sposób leczenia. W przypadku leczenia dietą ketogenną organizm przestraja się na pobieranie energii z tłuszczów.
Mózg jest zasilany glukozą – to z niej czerpie energię. Osoby na diecie ketogennej czerpią energię z tłuszczów. Istnieje teoria, że w przypadku niektórych guzów mózgu taki nowotwór rozwija się dzięki energii z glukozy. Gdy jej nie dostaje, przestaje się rozwijać. Byłby więc to być może sposób na możliwość zahamowania rozwoju guza mózgu.
Zobacz także: Nie tylko drgawki - jakie są objawy padaczki u dzieci?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama