
Choć są kraje w których małych grubasków jest więcej (np. w Grecja, Kanada czy USA), nigdzie nie przybywa ich tak szybko jak u nas. Jeśli tak dalej pójdzie, błyskawicznie dogonimy USA, gdzie nadwagę ma aż trzydzieścioro na każdą setkę dzieci.
149 milionów dzieci na świecie rośnie zbyt wolno, 50 milionów waży zdecydowanie za mało, a 40 milionów ma nadwagę. Co z nami jest nie tak , że przy takiej ilości marnującego się jedzenia aż tyle maluchów nie odżywia się prawidłowo? Doniesienia UNICEF Wczoraj, 15 października 2019 r., UNICEF opublikował raport, z którego wynika, że co trzecie dziecko w wieku 2-3 lat jest niedożywione. Mamy XXI wiek, w którym część dzieci nie ma co jeść, a część, mimo obfitości dostępnego jedzenia, żywi się fatalnie, co zagraża ich życiu i zdrowiu . Najczęściej w ich diecie występuje niedobór żelaza oraz witaminy A . I niedobory te dotyczą aż połowy dzieci – choć nie chodzą głodne, nie otrzymują z pożywieniem niezbędnych składników. Niedożywienie dzieci w liczbach Najmocniej przemawiają podsumowania i cyfry, więc spójrz na nie: aż 200 milionów dzieci w wieku poniżej 5. r. ż. jest niedożywionych, blisko 70 proc. dzieci w wieku 6 miesięcy – 2 lata nie jest prawidłowo odżywianych , 45 proc. dzieci w wieku 6 miesięcy – 2 lata nie je warzyw i owoców, prawie 60 proc. dzieci w wieku 6 miesięcy – 2 lata nie je nabiału, jajek, ryb , mięsa, tylko 42 proc. niemowląt do 6. miesiąca życia pije mleko matki. Skutkiem takiego sposobu odżywiania są problemy z odpornością, prawidłowym wzrostem i rozwojem, także mózgu oraz kłopoty z nauką. Najczęstszą współczesną formą głodu wśród dzieci jest tzw. głód ukryty. Polega on na tym, że dzieci nie otrzymują niezbędnych składników odżywczych i jednocześnie mają nadwagę. Źródło problemu głodu ukrytego Problem ten dotyczy coraz większej liczby dzieci w krajach wysokorozwiniętych, także w bogatej Europie . Na przestrzeni lat 2000-2016 podwoiła się liczba dzieci z nadwagą i otyłością. Rośnie spożycie fast foodów i słodzonych napojów. Wszystko przez...
Dzieci tyją na potęgę, więc kampanii , które mają skłonić rodziców, by nie tuczyli ich jedzeniem typu fast food i ograniczali słodycze jest całe mnóstwo. Australijski film pod tytułem Break The Habit (Zerwać z nałogiem) jest jednak wyjątkowo mocny: matkę, która karmi dziecko śmieciowym jedzeniem przedstawia się tu tak, jakby podawała dziecku heroinę. Nadwaga i otyłość nie jest wyłącznie problemem Australii czy Ameryki. To się dzieje u nas. Dzieci tyją w zastraszającym tempie. Coraz więcej maluchów ma nadwagę , czasem sporą. Coraz większym problemem wśród najmłodszych staje się także otyłość oraz lawina konsekwencji, którą niesie za sobą. To wszystko nie dzieje się tylko gdzieś tam w świecie, ale także w Polsce . Jak wynika z wielu raportów (m.in. raportu przygotowanego przez UNICEF) nigdzie tak szybko nie przybywa małych grubasków jak u nas. Przeczytaj: Uwaga, nadwaga! Polskie dzieci tyją najszybciej! Dlaczego dzieci tyją tak szybko? Nadwaga i otyłość u dzieci ma najczęściej banalną przyczynę. To efekt braku ruchu, podawania maluchom słodkich napojów i jedzenia typu fast food oraz nadmiaru cukru. Taka dieta nie służy także dzieciom, które (jeszcze!) są szczupłe ani nawet tym, które odziedziczyły brak skłonności do tycia. Dlaczego trzeba chronić dzieci przed nadwagą i otyłością? Grube dzieci Są mniej sprawne fizycznie. Jako niemowlęta później siadają, raczkują, chodzą. Potem wolniej biegają, trudniej im się wspinać, jeździć na rowerze itd. Łatwo się męczą i szybko pocą. Szybko zaczynają unikać ruchu i tyją jeszcze bardziej. Są bardziej narażone na problemy ze zdrowiem. Częściej chorują na astmę, cukrzycę typu 2, nadciśnienie, stłuszczenie wątroby, bezdech. Są bardziej...
Coraz więcej dzieci w Polsce waży za dużo, ma nadwagę i otyłość. Co gorsza - rodzice nie zwracają na to uwagi i nic z tym problemem nie robią - pokazały wyniki badania European Childhood Obesity Surveillance Initiative przeprowadzone wśród 8-latków w Polsce. Co 3. dziecko z nadwagą Przebadano 3 400 uczniów 2 i 3 klas szkoły podstawowej. Okazało się, że co trzeci z nich ma nadwagę lub otyłość. Niepokojące jest też to, że większość rodziców uważało, że wszytko jest w porządku, to znaczy, że waga dzieci jest prawidłowa. Tyko 14 proc. rodziców zdawało sobie sprawę z tego, że dziecko ma nadwagę. Czytaj też: Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie Co 10. dziecko ma nadciśnienie Niepokojące jest też to, że już nie tylko nadwaga i otyłość jest problemem. Z badań wynika, że co 10. ośmiolatek ma już zbyt wysokie ciśnienie tętnicze . – Widać zatem zależność między nadwagą a ryzykiem rozwoju nadciśnienia - mówi prof. Anna Fijałkowska , kardiolog z Instytutu Matki i Dziecka. U dziecka, które ma nadwagę i zbyt wysokie ciśnienie, rozwijają się zmiany miażdżycowe . Dlaczego dzieci tyją? Powody są dobrze znane: mała ilość aktywności fizycznej, przesiadywanie przed ekranem komputera i złe nawyki żywieniowe . Problemem numer 1 jest zarówno to, co dzieci jedzą, jak to, czego nie jedzą. Jedzą za dużo słodyczy, a za mało warzyw. Prawie 12 proc. dzieci je warzywa rzadziej niż raz w tygodniu! Tymczasem zalecania mówią o 5 porcjach warzyw i owoców dziennie (z przewagą warzyw). Nawyki żywieniowe dziecka można zmienić, jednak zmiany muszą zacząć się od rodziców: to oni pierwsi muszą zacząć 5 razy dziennie sięgać po warzywa i owoce . (Badanie wykonało European Childhood Obesity Surveillance Initiative, w ramach projektu WHO. Koordynatorem badań był Instytut Matki i Dziecka. Przebadano 3400 uczniów, średnia...