Trzyletni Roch jest niejadkiem, ale tylko w domu. W przedszkolu zajada się wszystkim. Co więcej, Roch w przedszkolu na ogół je samodzielnie, w domu – odwrotnie – nie je nic albo spędza przy stole bardzo dużo czasu. Co się stało z moim synkiem?
~Otylia

Reklama

Dlaczego dziecko nie chce jeść, ale tylko w domu?

Wygląda na to, że Roch wcale nie jest niejadkiem ani tym bardziej posiłkowym gapciem. Sądzę, że niejedzenie to jego sposób na rodziców, na trzymanie ich... w szachu. Skoro w przedszkolu je sam, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby robił tak również w domu. Często utrudniają to jednak rodzicielskie wymagania, np. by maluszek zjadł szybciej, bo obiad stygnie (dzieci często nie lubią jeść gorących potraw), zjadł całą porcję (czasami przesadza się z wielkością porcji dla dziecka) lub chociaż chrupki między posiłkami (bo on taki chudziutki i nic nie je). Stanowczość, konsekwencja, stałe pory posiłków i przede wszystkim niedokarmianie bananami czy serkami w czasie zabawy lub oglądania telewizji powinny pomóc małemu Rochowi.

Reklama

Zobacz też: Jak nie wychować grubego dziecka - radzi dietetyk

Konsultacja merytoryczna

Beata Chrzanowska-Pietraszak

Pedagożka specjalna, psycholożka, psychoterapeutka dzieci i rodzin, prowadzi szkolenia dla rodziców, psychologów i nauczycieli, zakamarkirodzicielstwa.pl
Reklama
Reklama
Reklama