Reklama

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca karmienie piersią minimum do 6. miesiąca życia. Po tym okresie należy zacząć rozszerzać dietę dziecka. Gdy maluch skończy pół roku, zaczyna powoli interesować się tym, co je. Przygląda się, dotyka, smakuje. Dlatego to co ma na talerzu powinno być nie tylko zdrowe, ale także różnorodne. Od tej chwili kształtują się preferencje smakowe, które zaprocentują w dalszym życiu.

Reklama

Poszerzamy dietę niemowlaka

Zacznijmy od tego, że dziecko to nie dorosły. Zachęcanie niemowlaka do próbowania dań z rodzinnego stołu jest często błędem, ponieważ tradycyjne domowe posiłki zawierają wiele składników niedostosowanych do jego wieku, np. są zbyt ostre lub zawierają zbyt dużo soli. Najlepszym sposobem na bezpieczne rozszerzenie diety naszej pociechy, jest postępowanie zgodnie z nowym schematem żywienia. Jednak i w tym przypadku musimy pamiętać, aby niemowlę dostawało produkty opracowane z myślą o jego potrzebach.

Odkrywamy najlepsze źródło wapnia

Po 10. miesiącu życia dziecka w jadłospisie mogą pojawić się produkty mleczne takie jak twarożek, czy jogurt. Produkty mleczne to najlepsze źródło wapnia niezbędnego do budowy zębów i kości. Wprowadzanie ich do menu można rozpocząć od jogurtu czy delikatnego serka. Dzieci powinny dziennie spożywać od 3 do 4 porcji produktów mlecznych.

Poznajemy nowe smaki

Działajmy w myśl zasady „nic na siłę”. Jednak jest kilka sposobów, które pomogą Ci przyzwyczaić dziecko do nowego menu i uniknąć niemowlęcego buntu.

Reklama
  • Dziecko powinno poznawać nowe smaki, kiedy ma zaspokojony apetyt. Jeśli nasz brzdąc będzie głodny, wybierze coś, co już zna.
  • Karmienie niemowlaka można zacząć od produktu, którego smak już zna, a następnie przejść do wybranej nowości.
  • Przygotowując posiłek, warto łączyć nowe pozycje z jadłospisu ze starymi.
  • Nowe produkty należy wprowadzać pojedynczo w odstępie 1-2 dni, obserwując reakcję dziecka.
  • Zadbajmy, aby dziecko miało dobry humor, a my wystarczająco dużo czasu i cierpliwości.
Reklama
Reklama
Reklama