Reklama

Komponowanie posiłków to wcale nie jest prosta sprawa. Dziecięce menu musi zawierać wszystkie niezbędne składniki: białka, tłuszcze i węglowodany. Te trzy główne grupy muszą mieć też odpowiednie proporcje w całym jadłospisie.

Reklama

1. Śniadanie
godzina 7.00–9.00

Powinno pokrywać 25 procent dziennego zapotrzebowania na kalorie. Porannej porcji energii nie da się zastąpić żadnym innym posiłkiem w ciągu dnia. Jeśli maluch nie zje śniadania, będzie marudny, ospały. Jego organizm już od samego rana włączy „tryb oszczędnościowy”.
Kaszka albo kleik. To idealne źródło węglowodanów. Roczny szkrab chętnie spałaszuje cały talerz kaszki manny. Wkrój do niej banana albo polej sokiem.

2. Drugie śniadanie
godzina 10.00–11.00

Powinno stanowić 10 procent dziennego wyżywienia.
Koniecznie owoce. Drugie śniadanie to dobra okazja, by przemycić do diety malca np. kilka śliwek, morelę albo brzoskwinię. Owoce dodają energii i pomogą dotrwać do obiadu.

3. Obiad
godzina 12.00–14.00

Powinien być (zarówno pod względem wartości odżywczej, jak i energetycznej) głównym posiłkiem w ciągu dnia. Idealny obiadek pokrywa 30 procent dziennego zapotrzebowania malca na kalorie. Staraj się podawać go zawsze o tej samej godzinie.
Zupa. Nie musi być jej wcale dużo, ale ważne, aby była wartościowa. Dobrym pomysłem jest np. zupa krem z zielonego groszku, pomidorowa z ryżem i szczypiorkiem albo gęsta zupka jarzynowa z kluseczkami.
Danie główne. Przygotuj je np. z czerwonego mięsa, drobiu, ryb lub jaj z dodatkiem ziemniaków, kaszy albo makaronu. Nie zapomnij o świeżej surówce (może być tarta marchewka albo łyżka kiszonej kapusty) – zawarta w niej witamina C ułatwi wchłanianie żelaza znajdującego się w mięsie.

4. Podwieczorek
godzina 15.00–16.00

To chyba ulubiony posiłek maluchów! Pamiętaj jednak, że są sposoby, by na podwieczorek podawać dziecku nie tylko to, co uwielbia, ale również te produkty, za którymi nie przepada (warzywa!) – w takiej postaci, by zjadł je z wielkim apetytem.
Owoce i warzywa. Kolorowe słupki z marchewki i ogórka zachęcą nawet największego niejadka. Popołudnie to doskonała okazja, by podać dziecku owoce lub warzywa (jeśli smyk nie zjadł surówki na obiad, teraz podaj mu np. tarte jabłko z marchewką, posypane cynamonem). Malec ucieszy się, jeśli czasem zamiast surowych owoców dostanie lekkie domowe ciasto drożdżowe z owocami.

5. Kolacja
godzina 18.00–19.00

Powinna być lekkostrawna i niezbyt obfita. Dobrze, jeśli maluch zje ją co najmniej godzinę, a jeszcze lepiej dwie, przed zaśnięciem.
Na ciepło. Od czasu do czasu przyrządzaj roczniakowi gorące kolacje. Dobrym pomysłem są dania z gotowanych warzyw, omlet z jarzynowym farszem albo leczo. Może być też na przykład kukurydziana kaszka z łyżeczką roztopionego masła i grudkami białego sera.

Czytaj i dyskutuj na forum: Jadłospis roczniaka »

tm_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama