Przyprawy w diecie dziecka
Czy maluchom można solić jajecznicę? Czym przyprawić mięso albo duszone warzywa? Dlaczego dzieci nie powinny jeść zup gotowanych na kostkach rosołowych? Koniecznie przeczytaj!
- Karolina Kozak
Trudno wyobrazić sobie dobrą kuchnię bez przypraw. Z jednej strony wzbogacają aromat potrawy, z drugiej – ułatwiają małemu smakoszowi trawienie. Przygotowując jedzenie dla dziecka, bądź jednak ostrożna – nie wszystkie przyprawy mu służą. Na przykład taka sól... Na paluszkach i popcornie, dodawana do jajecznicy, sypana na pomidora. Tu szczypta, tam szczypta – w ciągu dnia usypie się spora górka. A że do słonego smaku łatwo się przyzwyczaić, w efekcie solimy o wiele za dużo. Z rozpędu sypiemy sól także do potraw przygotowywanych dla najmłodszych, tymczasem maluchy nie powinny jeść przyprawionych nią dań. Zapotrzebowanie organizmu na sód (sól to chlorek sodu) jest niewielkie. Maluch potrzebuje około trzech miligramów sodu na każdy kilogram ciała. A że ten pierwiastek jest w rozmaitych produktach: chlebie, żółtym serze, maśle itd., na ogół dziecko i tak dostaje go więcej niż powinno.
Smaczne, choć niesolone
Czym w takim razie przyprawiać potrawy dla dzieci? Na przykład... niczym. To prawda, że przyprawy dodają smaku, ale czasem także go tłumią. Nie wierzysz? Usmaż na maśle jajecznicę i nie dodawaj do niej niczego. Prawda, że jest pyszna i delikatna? Pamiętaj, że dla maluszka każdy smak (nawet gotowanej marchewki) to nowość. Jeśli boisz się, że pozbawione przypraw potrawy będą mdłe, tak dobierz składniki, aby potrawa stała się bardziej wyrazista. Gotowana marchewka ma słodkawy smak, a więc zupka z jej przewagą również będzie taka.
Pyszny i zdrowy ząbek
Czosnek jest nazywany naturalnym antybiotykiem (ma właściwości bakteriobójcze). Można go dodawać do twarożku, oliwy, którą polewamy sałatę, do mięsa, warzyw czy natrzeć nim grzanki. Dziecku, które dopiero zaczyna jeść aromatyczne ząbki, lepiej podawać je w potrawach gotowanych – czosnek traci wówczas część cennych substancji, ale za to jego smak jest łagodniejszy.
Pachnące zioła i spółka
Po pierwsze: pietruszka. Wzmacnia i poprawia wygląd włosów. Po drugie: koper. Jest znany ze swoich właściwości wiatropędnych. Oba zioła możesz dodawać do surówek, zup, potraw z warzyw i mięsa. Pamiętaj także o bazylii. Zapobiega wzdęciom, działa rozkurczowo i przeciwzapalnie. Pasuje niemal do wszystkiego: do mięsa, ryb, duszonych warzyw, sałatek. Inne smaczne ziołowe przyprawy to m.in. majeranek i tymianek (można je dodawać do mięsa, sosów, zup, potraw z grochu). Potrawy dla dzieci można także przyprawiać chrzanem, kminkiem, imbirem, gałką muszkatołową, anyżkiem, goździkami, liściem laurowym... Wymieniać można naprawdę długo. Wybór zależy od ciebie i... upodobań kulinarnych samego malca.
Odrobina aromatu słodyczy
Wiele potraw, także mięsnych, można przyprawiać miodem. Zawiera enzymy, które utrudniają życie drobnoustrojom, ale jest też silnym alergenem, więc trzeba go ostrożnie dodawać do potraw dla alergików (miodu nie podaje się też dzieciom, które nie skończyły roku). Maluchy mogą też poznać słodkawy smak cynamonu. Ta przyprawa jest bardzo zdrowa. Poprawia trawienie, zwiększa apetyt i działa przeciwbiegunkowo. Można ją dodawać do ryżu, dżemów, kompotów, ciasta czy sosów.