Reklama

Droga mamo! Nie zamykaj się z dzieckiem w domu, tylko dlatego, że nie należysz do tych wszystkich odważnych mam, które potrafią wszędzie i zawsze nakarmić swoje maleństwo. A do tego nawrzucać komuś kto tylko krzywo na nią spojrzy. To trochę zależy od charakteru i wychowania. Jeśli masz z tym problem, wcale nie musisz tego robić, ale... może ci pomóc się oswoić z karmieniem w publicznych miejscach ... bawełniana chusta. Pamiętaj! To jak karmisz - czy odkryta, czy przykryta nie ma większego znaczenia, ważne by wam było wygodnie i bezpiecznie.

Reklama

Co różni chustę do karmienia od innych chust? Dobra chusta powinna być uszyta z oddychającego materiału i tak zaprojektowana, by zapewnić maluchowi dopływ powietrza. Najczęściej ma takie usztywnenie w górnej części oraz regulowany pasek do zawieszenia na szyi. Maluch ma przewiewnie, a jednocześnie jest osłonięty od świata i może się skupić na tym, na czym mu najbardziej zależy czyli na bliskości mamy i napełnieniu burczącego brzuszka.

Oczywiście redakcja mamotoja.pl jest orędownikiem karmienia w miejscach publicznych. Jeśli tylko masz na to ochotę, a twoje dziecko ma taką potrzebę MASZ PRAWO, by wszędzie móc nakarmić spokojnie swoje dziecko. I w kościele, i w restauracji, i w sklepie, i na przystanku autobusowym. Bez krzywych spojrzeń i kretyńskich lub wulgarnych komentarzy. Nie wszystkie miejsca do karmienia dziecka w przestrzeni publicznej są dobrze zaprojektowane. Ba, nawet często są po prostu brzydkie i niewygodne. Sprawiają wrażenie, jakby były miejscami odosobnienia matki z dzieckiem, izolującymi kobietę i dziecko. Dlatego właśnie powstawała "mała oaza spokoju" - świetnie zaprojektowana różowa ławka do karmienia.

Jest tak ładna, osłonięta a jednocześnie w centrum wydarzeń, obok mogą siedzieć ludzie, że chciałoby się w niej od razu zasiąść z maluszkiem przy piersi. To na razie prototyp przygotowany przez projektantów z Czech - Studio 52hours, ale przygotowywany do wdrożenia! Z chustą do karmienia jest podobnie, może pomóc mamie ośmielić się karmić w miejscach publicznych, jednocześnie nie pozwala jej siedzieć zamkniętą w czterech ścianach. Może to robić nawet wtedy, gdy jest tłoczno lub czuje się nieswojo. Wiem jak to jest, bo... też tak miałam i przetestowałam taką chustę. Przydała się zwłaszcza na samym początku, gdy nie nabrałam jeszcze wprawy i pewności. Później, gdy już byłam profesjonalną karmicielką nie sprawiało mi to tylu trudności. Taka chusta z usztywnieniem jest bardzo wygodna, przydaje się też jeśli nie możesz znaleźć zacienionego miejsca do karmienia!

Niektóre maluchy czasami wolą mieć osłonięcie od wielu bodźców zewnętrznych. Choć czasami bywa i tak, że maluch odrzuca chustę i nie chce się pod nią dać nakarmić. Warto przyzwyczajać malucha do karmienia w różnych miejscach, zacisznych i nie tylko.
Czy używałyście/zamierzacie użyć chusty do karmienia?
Jak wam się podobają takie ławki? To dobry pomysł?

Zobacz też:

Reklama

Źródło: 52hours.co, youtube.com, Noizz.pl

Reklama
Reklama
Reklama