Reklama

Karmienie piersią, najzdrowszy sposób żywienia maluszków, nie wymaga instrukcji – przystawiasz dziecko do piersi i wiesz, że je to, co najlepsze. A karmienie butelką? Na pierwszy rzut oka wystarczy zalać porcję mlecznego proszku ciepłą wodą, wymieszać i gotowe. Ale w praktyce okazuje się, że na karmiącego mieszanką rodzica czyha mnóstwo pułapek. Własne błędy, niemądre rady znajomych, fałszywe obiegowe opinie, które mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku... Karmienie butelką wbrew pozorom ma kilka sekretów i utartych szkodliwych mitów...

Reklama

To nieprawda, że... posiłek trzeba podawać co trzy godziny

Maluszka na butelce karmi się podobnie jak na piersi: gdy jest głodny, czyli na żądanie. Dziecko raz ma ochotę zjeść więcej, innym razem mniej, za to częściej. Nie wpadaj jednak w przesadę i nie biegnij do malca z butelką, gdy tylko zapłacze. Z czasem dziecko przyzwyczaja się do jedzenia o w miarę stałych porach. Gdy widzi, że przygotowujesz mleko, wie, że niedługo będzie posiłek. Nie znaczy jednak, że zawsze będzie miał ochotę na jedzenie o tej samej porze.

To nieprawda, że... dziecko karmione mieszanką musi dodatkowo pić

Po przygotowaniu mleko modyfikowane ma taki skład, że podawanie picia nie jest konieczne. Ale nic się nie stanie, jeśli wypije 50 ml wody czy owocowej herbatki (byle bez cukru!). Nie tylko w gorące dni, ale także zimą, gdy grzeją kaloryfery, maluszkowi może chcieć się pić.

WSZYSTKO, CO MUSISZ WIEDZIEĆ O DOPAJANIU MALUSZKÓW

To nieprawda, że... butelkowy smyk lepiej przybiera na wadze

Niemowlęta karmione butelką zwykle dobrze przybierają na wadze, jeśli nie mają dużych problemów żołądkowych (ulewania, biegunki). Pilnuj jednak, by nie przekarmiać dziecka (zwracaj uwagę na zalecaną do wieku wielkość porcji). Niektóre dzieci od urodzenia jedzą tylko tyle, by zaspokoić głód, ale są też łasuchy, które wypiją niemal każdą ilość, którą wlejesz do butelki.

To nieprawda, że... po mleku modyfikowanym malec lepiej śpi

Wszystko zależy od dziecka. Zwykle "butelkowe" dzieci szybciej przesypiają noce niż maluchy na piersi, gdyż wcześniej, bo już w 5. miesiącu, mogą dostać bardziej sycącą kaszkę na mleku na kolację (maluch karmiony piersią powinien ją dostać 2 miesiące później). Niektóre dzieci jednak też budzą się w nocy, i to nawet kilka razy. W pierwszych miesiącach możesz wtedy maluszkowi zaproponować mleko. Gdy skończy pół roku, spróbuj odzwyczajać go od nocnego jedzenia, proponując tylko wodę.

To nieprawda, że... starsze niemowlę łatwiej akceptuje nowe dania

Szybciej powinno się do nich przyzwyczaić dziecko karmione piersią, gdyż do kobiecego pokarmu przenikają smaki produktów, które mama zjada. Często jednak dzieci ssące pierś nie chcą się z nią pożegnać. W rezultacie bywa, że to maluchy, które piją mleko z butelki, szybciej akceptują nowe dania.

NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA – SCHEMAT ŻYWIENIA NIEMOWLĄT

To nieprawda, że... dziecko karmione butelką częściej choruje

W modyfikowanym mleku nie ma przeciwciał odpornościowych i innych żywych składników (obecnych w mleku mamy), które są korzystne dla układu immunologicznego. Do wielu mieszanek dodaje się jednak składniki wpływające na pracę układu odpornościowego, np. żelazo, cynk, probiotyki (dobre bakterie), prebiotyki (składniki pomagające namnażać się probiotykom), kwasy tłuszczowe omega-3.

To nieprawda, że... zagęszczona mieszanka jest pożywniejsza

Przygotowuj mieszankę dla malucha ściśle według instrukcji na opakowaniu. Zagęszczanie dodatkową łyżeczką proszku jest niekorzystne dla malucha, bo za duża ilość białka i składników mineralnych może wywołać np. kłopoty z brzuszkiem lub nerkami.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama