Przed ciążą zagrażała mi anoreksja. Teraz, kiedy moja córeczka ma cztery miesiące, nie potrafię się zmusić, by zjeść więcej niż dwa posiłki. Czy mój pokarm jest wartościowy? Ika

Reklama

Dla córeczki najważniejsze jest, aby jej mama była szczęśliwa, zauważała potrzeby maluszka, tuliła ją, dawała poczucie bezpieczeństwa. Proszę się nie martwić o karmienie piersią. Pokarm mamy zwykle jest pełnowartościowy, gdyż organizm do jego produkcji wykorzystuje zgromadzone zapasy. Radzę jednak zrobić podstawowe badania, które pozwolą ocenić stan organizmu. Niestety, gdy mama ma anoreksję, choroba może sprawiać, że chwilami nie jest w stanie aktywnie uczestniczyć w życiu bliskich. Dlatego zachęcam też do kontaktu z psychoterapeutą lub lekarzem psychiatrą. Pomogą odnaleźć przyczyny choroby i będą wspierać w walce z nią. Nie wolno pozwolić, by choroba odebrała radość z macierzyństwa.

Konsultacja merytoryczna

mgr Bożena Cieślak-Osik

Specjalistka psycholożka kliniczna, położna i trenerka skali NBAS, pracuje w Zakładzie Psychologii Klinicznej Dzieci i Młodzieży Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Reklama
Reklama
Reklama