Reklama

O tym, że karmienie piersią zapobiega zachorowalności na raka wiadomo już dawno. Jednak najnowsze badania amerykańskich naukowców dowiodły, że naturalne karmienie obniża prawdopodobieństwo nawrotu choroby nowotworowej aż o 30 proc. a umieralność z powodu raka wśród tej grupy matek jest mniejsza o 25 proc.

Reklama

Czytaj też: Karmienie piersią lepsze niż ubezpieczenie zdrowotne

Dlaczego karmienie piersią pomaga w walce z rakiem

Naukowcy uważają, że działanie ochronne jest spowodowane obniżeniem poziomu estrogenu. W badaniach pod lupę wzięto najczęściej występujący typ genetyczny raka piersi, który w Wielkiej Brytanii dotyka aż 40 proc. kobiet. W tym kraju rokrocznie diagnozuje się 50 tys. nowych przypadków zachorowalności na ten typ nowotworu. Naukowcy w tym celu przebadali grupę 1.636 chorych kobiet. Te z nich, które karmiły dziecko zalecane minimum, czyli przez sześć miesięcy zmniejszały prawdopodobieństwo nawrotu choroby aż do 30 proc.
Autor badań Marylin Kwan naukowiec z Wydziału Kaiser Permanente w Oakland w Kalifornii, twierdzi, że to pierwsze badania, które udowadniają tak znaczną rolę karmienia piersią w nawrocie choroby.

Polecamy: WHO potwierdza: karmienie piersią chroni przed rakiem

Byłaś karmiona piersią – masz podwójną ochronę przed rakiem

Badania, które zostały opublikowane w Journal of National Institute przyniosły jeszcze jedną genialną nowinę. Mianowicie jeszcze silniejszy efekt prewencyjny jest u kobiet, które same były karmione piersią. Naukowcy w swej analizie zaznaczali również, że im dłuższy okres karmienia tym większa i silniejsza ochrona w walce z rakiem.
Pozostaje mieć nadzieję, że te informację przyczynią się do poprawy statystyki.
Liczby pokazują, że 82 proc. matek rozpoczyna karmienie piersią, ale liczba ta spada do 55 proc., gdy dziecko ma 6. tygodni. W Wielkiej Brytanii tylko 1 na 100 kobieta karmi dziecko przez pierwsze 6 miesięcy. Jak podaje WHO w Polsce co 10. mama karmi wyłącznie piersią przez pierwsze pół roku życia malucha.

Polecamy: Ciąża, rak piersi i amputacja a potem....

A Wy karmicie/karmiłyście?

Reklama

Jaki dla ciebie był najważniejszy powód, by karmić naturalnie. Piszcie w komentarzach.

Reklama
Reklama
Reklama