Karmienie butelką – bez kolki, ze smoczkiem i... miłością
Myślisz, że tylko karmiąc naturalnie, w pełni okazuje się dziecku miłość, czułość i troskę? Nieprawda. Możesz robić to na wiele sposobów karmiąc butelką. Jeśli wiesz, czego dziecko potrzebuje: czasami smoczka, zawsze przytulenia. Czego jeszcze potrzebuje noworodek?
- Bożena Czerwińska
Twoje dziecko przyszło na świat z ważną umiejętnością, ale i... potrzebą. Potrzebą ssania. Zauważyłaś, że wystarczy dotknąć jego policzka, by odwróciło główkę w kierunku palca i ułożyło usta w dzióbek? To jeden z odruchów noworodka, który świadczy o tym, że maluch jest gotowy wypić porcję mleka, swój posiłek.
Jeśli nie dostanie pokarmu na czas, dziecko rozpłacze się, stanie się rozdrażnione i niespokojne. Po prostu dziecko będzie głodne.Ale wystarczy, że weźmiesz go na ręce, by się uspokoiło i poczuło błogo. Nic dziwnego, przecież jesteś lekiem na całe zło!
Jeśli potrzebuje, podaj dziecku smoczek
Jeśli maleńkie dziecko:
- jest niespokojne,
- płacze,
- ssie piąstkę,
może to oznaczać, że ma dużą potrzebę ssania (nasila się ona w drugim miesiącu życia). Wówczas zazwyczaj pomaga... smoczek uspokajacz. Nie martw się, smoczek nie jest taki zły. Nie tylko koi płacz. Rytmiczne ruchy podczas ssania przynoszą odprężenie jelitom, mięśniom ramion i nóg. Pamiętaj jednak, by wyjmować smoka z buzi, gdy dziecko śpi lub się bawi.
W drugim półroczu potrzeba ssania maleje. Wykorzystaj to i gdy twój szkrab będzie już miał 8–9 miesięcy, spróbuj go odzwyczaić od smoczka.
Pamiętaj, że niemowlę ma największą ochotę na ssanie:
- kiedy zasypia, tuż przed snem,
- gdy jest chore,
- kiedy dziecko się denerwuje (np. u lekarza)
- gdy maluch leży sam i się nudzi.
Wtedy nie odmawiaj mu smoczka.
Często przytulaj dziecko karmione butelką
Nie zostawiaj dziecka sam na sam z butelką, ciesząc się, że jest takie samodzielne. Staraj się je karmić, trzymając w ramionach. Oprzyj sobie główkę dziecka o ramię i pierś. Zmieniaj ręce (karmiąc piersią, robi się to automatycznie). Przenosząc malucha w połowie karmienia na drugie ramię, dajesz mu okazję do lepszego poznania otoczenia. A tobie również będzie wygodniej, gdy zmienisz pozycję karmienia. I nie odkładaj malca, gdy tylko wypije porcję mleka. Pozwól nacieszyć się swoją bliskością, ale... już bez smoczka w buzi (uniknie próchnicy!).
Karmienie trwa krótko, więc między posiłkami nadrabiaj „braki” w waszym bliskim kontakcie. Kołysz maleństwo, przytulaj do nagiego brzucha lub piersi. Brzdąc nauczy się twojego zapachu, pozna głos, uspokoi się, słysząc znajome bicie serca.
Zawsze potrzymaj dziecko do odbicia
W trakcie jedzenia dziecko połyka nie tylko mleko, ale i powietrze. To sprawia, że się denerwuje i ma uczucie sytości, zanim wypije porcję mieszanki. Poza tym gromadzące się w jelitach powietrze powoduje wzdęcia, ból brzuszka oraz ulewanie. Rób więc przerwy w trakcie karmienia. Czasem dziecko samo przerywa jedzenie po kilku łykach – wtedy potrzymaj je do odbicia. Znów nabierze apetytu.
Przerwij karmienie co jakiś czas, jeśli malec pije bardzo szybko lub ma zatkany nos. Wtedy spokojnie przełknie to, co ma w buzi i złapie oddech. Wybierz antykolkową butelkę z szeroką szyjką i dbaj również, by butelka była stale przechylona tak, aby mleko wypełniło cały smoczek (nie powinno być w nim powietrza). W przeciwnym razie w jelitach powstaną gazy, a to grozi kolką.
Zobacz, jak pomóc dziecku z kolką
Konsultacja: Lilianna Baran, pediatra neonatolog, pracuje w I Klinice Położniczej we Wrocławiu.