Reklama

Odciąganie mleka to bardzo przydatna umiejętność. Bo dzięki niej możesz wyjść z domu, uniknąć nawału pokarmu, pubudzić laktację... Dlatego o odciąganiu warto dowiedzieć się troszkę więcej.

Reklama

Odciągać laktatorem czy ręcznie?
Wszystko zależy od tego, jak często chcesz to robić. Jeśli zdarzy ci się to raptem kilka razy, naucz się ręcznego odciągania. To nie takie trudne! Jeżeli chcesz mieć sporo mleka (żeby maluszkowi wystarczyło na jedną porcję, czyli około 120–150 ml), zabierz się za odciąganie mniej więcej dwie godziny po ostatnim karmieniu. Przygotuj wyparzony pojemnik, umyj ręce, usiądź, weź głęboki oddech i wyobraź sobie coś miłego. Dobrze, jeśli dziecko jest blisko ciebie, np. śpi. Delikatnie, głaszczącymi ruchami rozmasuj pierś – od zewnątrz w stronę brodawki. Nie ściskaj, nie ugniataj, nie pociągaj piersi. Palcem wskazującym i kciukiem uchwyć ją w odległości około 1,5 cm od brodawki i naciskaj. Mleko wkrótce zacznie wypływać. Przesuwaj palce dookoła, delikatnie uciskając pierś. Jeśli na początku wypływa tylko kilka kropelek pokarmu, nie denerwuj się. Zobaczysz, zaraz go będzie sporo! Po kilku minutach przestanie wypływać. Zacznij wtedy odciągać go z drugiej piersi.

Lepszy jest laktator ręczny czy elektryczny?
Gdy chcesz często odciągać mleko (np. wracasz do pracy), warto kupić elektryczny. Jeśli zamierzasz odciągać rzadziej, wystarczy ręczny. Wybierz taki o regulowanej sile ssania, bo odciąganie nie może cię boleć.

Kiedy powinnam koniecznie odciągać mleko?
Nie musisz tego robić, jeśli malec ładnie ssie, nie masz problemów z karmieniem i jesteś z dzieckiem przez cały czas. O odciąganiu pomyśl w trzech sytuacjach. Pierwsza: musisz wyjść i nie chcesz, by w tym czasie malec dostał mleko modyfikowane. Musisz wtedy odciągnąć około 150 ml na jedno karmienie. Możesz to zrobić w kilku podejściach (koniecznie jednak za każdym razem wstawiaj pokarm do lodówki lub zamrażalnika). Druga sytuacja, kiedy warto odciągać: czujesz, że masz za mało pokarmu i chcesz zwiększyć laktację. W ten sposób rzeczywiście ją pobudzisz. Trzecia: masz za dużo pokarmu, czujesz, że piersi są przepełnione.

W razie nawału pokarmu trzeba ściągać mleko do końca?
Nie. Tyle, aż piersi staną się miękkie. Mocno pobudzana pierś znów będzie produkować za dużo mleka i problemy wrócą.

Jak często odciągać pokarm, żeby zwiększyć laktację?
Kilka razy dziennie, pomiędzy karmieniami. Odciągnij całe mleko, które jest w piersi. Nie martw się, że malec nie będzie miał potem nic do jedzenia. Spokojnie! Można powiedzieć, że mleko pojawia się w piersiach zgodnie z prawami popytu i podaży. Jest go tym więcej, im częściej i lepiej dziecko ssie. Nie zabieraj się jednak za odciąganie tuż przed porą karmienia malca.

Czy przechowywać mleko w specjalnych pojemniczkach?
Mogą to być pojemniki lub torebki do przechowywania pokarmu. Ale wystarczy też zwykły słoik (musi być tylko dobrze umyty i wyparzony) lub plastikowy pojemnik (pod warunkiem że jest przeznaczony do kontaktu z żywnością). Najlepiej (i najwygodniej), gdy w każdym pojemniku znajdzie się porcja na jedno karmienie.

Jak długo pokarm może stać w lodówce?
Maksymalnie dwa dni. W lodówkowym zamrażalniku dłużej – do dwóch tygodni, w zamrażarko-lodówce trzy miesiące, w zamrażarce natomiast nawet rok. Pojemniczek musi być szczelnie zamknięty i podpisany – kiedy odciągnęłaś pokarm.

Gotować mleko przed podaniem dziecku?
Nie, wystarczy je podgrzać. Włóż butelkę do podgrzewacza (lub garnka z gorącą wodą). Możesz ją też wstawić do kuchenki mikrofalowej, ale uważaj, bo mleko przy ściankach butelki często jest chłodne, a w środku gorące. Podaj je dziecku butelką lub – jeśli umiesz – kieliszkiem, łyżeczką albo kubeczkiem.

tm_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama