Najnowszy raport: mamy karmiące piersią źle się odżywiają
Kobiety karmiące piersią jedzą za mało i za bardzo ograniczają swoją dietę. Brakuje im przez to ważnych składników – to wyniki najnowszego raportu na temat odżywiania kobiet w czasie laktacji.
Kobietom po porodzie bardzo zależy, żeby schudnąć, dlatego często jedzą za mało. W dodatku ich dieta jest restrykcyjna i mało zróżnicowana. Szkodzi to zdrowiu - zarówno kobiet, jak dzieci karmionych piersią.
Za mało kalorii
Zapotrzebowanie energetyczne w diecie mamy karmiącej rośnie o około 500 kcal. Tymczasem z badań wynika, że średnia wartość kaloryczna diet karmiących była za niska: u 75 proc. kobiet nie przekraczała 2000 kcal. Jedynie 13 proc. mam jadło tyle, ile powinno, jeśli chodzi o zapotrzebowanie kaloryczne. Karmiące mamy popełniają też wiele błędów, jeśli chodzi o dobór produktów: 82 proc. spożywało za mało węglowodanów, 34 proc. – za mało białka, a ponad 60 proc. – za mało błonnika.
70% badanych matek miało za niskie stężenie witaminy D3 w organizmie.
Czytaj też: Witamina D: co musisz o niej wiedzieć
Wykluczanie mleka z diety nie zapobiega alergii
Kobiety w czasie karmienia piersią zwykle na własną rękę stosują ograniczenia w diecie, nie radząc się w te sprawie ani lekarza, ani dietetyka.
Najczęściej przyczyną ograniczeń w diecie była chęć zapobiegania kolce niemowlęcej oraz alergii. Z powodu kolki ograniczenie w diecie stosowało 38 proc. ankietowanych mam, z powodu alergii - 31 proc. Zwykle te ograniczenia nie są potrzebne. Zdania na temat sensu stosowania diety w celu zapobiegania kolce są mocno podzielone. Prawdą jest jedynie to, że karmiąca mama powinna wystrzegać się produktów ciężkostrawnych, wysoko przetworzonych, fast foodów.
Co może jeść matka karmiąca? Nie jest też potrzebne stosowanie diety w celu zapobiegania alergii. Zgodnie z wynikami najnowszych badań, stosowanie profilaktycznie diety hypoalergicznej, wykluczanie z diety karmiącej mamy mleka i jego przetworów (masło, jogurty, sery, kefiry), ryb, orzechów, produktów zawierających gluten nie zapobiega u dziecka wystąpienia alergii, astmy, atopowego zapalenia skóry, egzemy.
Dieta jest konieczna tylko wtedy, gdy zaleca ją lekarz w celu diagnostyki alergii oraz wówczas, gdy alergia u dziecka została potwierdzona.
Czytaj też: Czy dziecko ma alergię na mleko? Sprawdź!
Wiedza z Internetu, nie od dietetyka
Wiedzę na temat stosowania diety w czasie karmienia piersią kobiety czerpią głównie z Internetu, zaledwie 4 proc. kobiet szuka rady u dietetyka. Niewiele ponad połowa szuka informacji na temat właściwej diety u położnej lub w książkach. To błąd, gdyż na stronach internetowych rzetelna wiedza jest przeplatana wiedzą niesprawdzoną, niemającą oparcia w badaniach specjalistów.
Dieta karmiącej mamy nie może być dietą niedoborową. Powinna być lekkostrawna. Karmiąca mama powinna jeść pieczywo (najlepiej pełnoziarniste), kasze, nabiał, warzywa, owoce, chude mięso, ryby: produkty jak najmniej przetworzone, lekkostrawne.
Badanie "Ocena sposobu żywienia i stanu odżywienia matek karmiących piersią dzieci w wieku powyżej 2 miesięcy" zostało przeprowadzone na grupie 250 matek przez dr inż. Danutę Gajewską oraz prof. Barbarę Królak-Olejnik we współpracy z Fundacją NUTRICIA.
Czytaj też: Co jeść, gdy karmisz piersią