Reklama

Niesamowite jak wiele osób wciąż ma problem z widokiem kobiet karmiących piersią w miejscach publicznych.

Reklama

- To obrzydliwe! - mówią przechodnie, zerkając na matkę karmiącą. Ci sami ludzie nie widzą żadnego problemu w pokazywaniu biustu w innym charakterze np. poprzez bluzkę z duuużym dekoltem.

Żyjemy w kulturze, która gloryfikuje kobiece ciało, ale tylko wtedy, gdy jest ono obiektem seksualnym, jest szczupłe i dość młode. Aha i nie lubimy sutków. Ogromny biust jest w porządku, gdy nie widać sutków. Dwu-sekundowe zerknięcie na sutek kobiety karmiącej wystarczy, aby niektórzy ludzie stracili kontrolę nad sobą i posypały się obraźliwe słowa.

Zobacz też: Kto się boi kobiecego sutka? Facebook cenzuruje zdjęcie karmiących mam

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama