Reklama

Dowód nr 1. Twarz

Noworodek chętnie wpatruje się w twarze. Maleństwo większość czasu śpi, a gdy się obudzi, lubi patrzeć na osoby, które się nim zajmują, bo ich twarze są dla niego najciekawszym obrazem. Ale żeby je zobaczył, musi być spełniony jeden warunek. Dziecko widzi wyraźnie to, co znajduje się w odległości około 25 cm od jego twarzy. Cała reszta to niewyraźne plamy, których prawdziwy kształt zacznie odkrywać później.
Co robić: Aby twoje maleństwo zaczęło ci się przyglądać, weź je na ręce albo nachyl się nad nim, gdy leży. Z tej odległości będzie miało szansę rzeczywiście wyraźnie cię zobaczyć.

Reklama

Dowód nr 2. Minka

Noworodek potrafi naśladować wyraz twarzy osoby, w którą się wpatruje. Choć mało kto go o to podejrzewa, noworodek lubi gdy mama lub tata mu się przyglądają i próbuje z nimi nawiązać kontakt. Nie może – wiadomo – posłużyć się słowami, więc próbuje naśladować wyraz twarzy, np. otwiera buzię, gdy mama ją otwiera.
Co robić: Wykorzystaj chwilę, gdy dziecko nie jest głodne lub zmęczone. Weź je na ręce i gdy zacznie ci się przyglądać, otwórz usta. Pamiętaj, że noworodek potrzebuje czasu, by ci się przyjrzeć, i powtórzeń – nim zrobi to samo co ty. Badaczom obserwującym nowo narodzone dzieci udało się zachęcić je nawet do wystawienia języka.

Reklama

Dowód nr 3. Czerwona piłka

Nowo narodzone dziecko lubi przedmioty, które się poruszają. Obserwowanie jak wodzą za nimi oczami to wyraźny dowód także dla tych, którzy w głębi ducha nadal żywią przekonanie, że dziecko po narodzinach niewiele jest w stanie zobaczyć.
Co robić: Weź czerwone jabłko albo piłkę i pokaż ją dziecku z tej samej odległości co swoją twarz. Poczekaj, aż dziecko zacznie patrzeć na ten przedmiot. Potem wolno przesuń go w bok. Zobaczysz, jak źrenice noworodka przesuwają się za nim powoli.

Reklama
Reklama
Reklama